Telepraca - poznaj swoje nowe prawa

Wiele aktywnych zawodowo matek z obawą i niepewnością staje przed dylematem: zostać w domu, czy wracać do pracy i zostawić dziecko na wiele długich godzin. Nowe zapisy Kodeksu Pracy pozwalają wybrnąć z tego dylematu.

Telepraca jest odpowiedzią ustawodawcy na specyfikę naszych czasów. W XXI wieku coraz mniej zatrudnionych wykonuje jeden i ten sam prosty ruch przy taśmie produkcyjnej. Dziś coraz większego znaczenia nabiera potencjał intelektualny pracownika, jego profesjonalizm i kreatywność. Jeśli dodać do tego rozrastanie się miast, a w związku z tym wydłużający się czas dojazdu do pracy i zatruwanie środowiska spalinami, a przede wszystkim - upowszechnienie się zdalnych form łączności (pracownik może się kontaktować z firmą bez względu na to, gdzie się znajduje i w mgnieniu oka dostarczać wykonane zadania), to telepraca wydaje się znakomitym rozwiązaniem. Także dla pracodawcy, już choćby dlatego, że dzięki niej oszczędza powierzchnię biurową.

Ta elastyczna forma zatrudnienia jest szczególnym dobrodziejstwem dla młodych rodziców, ponieważ pozwala im wywiązywać ze swoich obowiązków zawodowych bez narażania na szwank interesów dziecka i rodziny. Dotychczas, aby móc w ten sposób zatrudniać, pracodawcy uciekali się do rozmaitych wybiegów albo korzystali z umów cywilnoprawnych - zlecenia, czy o dzieło. Teraz, aby pracować w domu, nie musimy już rezygnować z przywilejów wynikających ze stosunku pracy, a jest ich, przypomnijmy, niemało: urlopy wypoczynkowe, ubezpieczenie chorobowe, rentowe i emerytalne, urlopy okolicznościowe, płatne zwolnienia na opiekę nad chorym dzieckiem i chorym członkiem rodziny - żeby wymienić tylko najważniejsze.

Za obopólną zgodą

Każdy, kto może swoją pracę wykonywać na odległość: informatyk, tłumacz, księgowy, redaktor, rzemieślnik, projektant, krawcowa... jest uprawniony do zawarcia umowy o pracę w formie telepracy.

O zatrudnienie w tej formie możemy wystąpić sami podczas trwania stosunku pracy (na przykład po powrocie z urlopu macierzyńskiego lub wychowawczego), może też ona wyjść od naszego pracodawcy. Zmiana taka może nastąpić tylko na mocy porozumienia zawartego między pracownikiem a pracodawcą, co oznacza, że ani pracownik, ani pracodawca nie musi wyrazić na nią zgody.

Możemy również starać się o tę formę zatrudnienia już w chwili podpisywania umowy o pracę. Wtedy od samego początku wiemy, jaki charakter ma mieć wykonywana przez nas praca. Z treści takiej umowy wynika wówczas nie tylko sam fakt, że pracownik jest telepracownikiem, ale określone są w niej również warunki wykonywania telepracy. W szczególności - zasady porozumiewania się stron, w tym sposób i forma kontroli wykonywania pracy przez pracownika oraz czas jego pracy.

Prawo i życie

Najczęściej jest to tzw. "zadaniowy czas pracy", co oznacza, że pracodawca rozlicza nas ze zrealizowanych zadań i wykonanych prac, a nie z godzin, które na to poświęcamy. Oznacza to, że możemy pracować, kiedy nam wygodnie (jednego dnia więcej - jednego mniej, czasem wieczorem, czasem rano), a z pracodawcą uzgadniamy jedynie liczbę zadań w taki sposób, aby ich wykonanie było możliwe w przeciętnie czterdziestogodzinnym tygodniu pracy.

Zatrudnianie telepracowników wiąże się ze szczególnymi obowiązkami pracodawcy. Z obowiązków tych może się zwolnić jedynie na mocy odrębnej umowy z pracownikiem. Jeśli np. mamy własny komputer i chcemy z niego korzystać do celów służbowych, to możemy uzgodnić w umowie, że pracodawca pokrywa odpowiednią część kosztów związanych z jego używaniem i wypłaca nam uzgodnioną kwotę ryczałtowo w formie ekwiwalentu pieniężnego.

Pracodawca stosując telepracę, ma obowiązek:

dostarczyć nam sprzęt niezbędny do wykonywania pracy (np. komputer, maszynę do szycia etc.),

ubezpieczyć ten sprzęt,

pokryć koszty związane z jego instalacją, serwisem, eksploatacją i konserwacją

zapewnić nam pomoc techniczną i niezbędne szkolenia w zakresie obsługi sprzętu do pracy.

Jeżeli jesteśmy zatrudnieni w formie telepracy, to na równi z innymi pracownikami mamy prawo nie tylko do wszelkich ogólnych uprawnień wynikających z Kodeksu Pracy, ale także do tych, które regulowane są wewnętrznymi przepisami zakładu, a więc do bonów okolicznościowych, dopłat do wczasów, nagród i premii. I, tak jak pozostali pracownicy, mamy prawo do awansu oraz szkoleń zawodowych.

Więcej o:
Copyright © Agora SA