Co naprawdę myślą bezdzietni o zaprzyjaźnionych rodzicach?

Od kiedy urodziło się Tobie dziecko wokół jakby mniej znajomych? Nie proponują spotkań, rzadziej dzwonią? Ciekawi Cię dlaczego? Oto cała prawda!

Z Tobą to tylko o zupkach i kupkach

Wraz z pojawieniem się na świecie dziecka Twój świat ulega poważnemu przemeblowaniu. Co z tego, że do Polski przyjechał światowej sławy jazzman na jedyny w tym stuleciu koncert, skoro Twoje dziecko pomyślnie przeszło próbę przecieru marchwiowego? Brzmi to strasznie, ale Ty potrzebujesz podzielić się z kimś, kto doceni epokowość tego wydarzenia. Singiel uprzejmie wysłucha, a jak ma odrobinę zdolności aktorskich to i w odpowiednim momencie zakrzyknie entuzjastycznie. Każda kolejna rozmowa, która będzie krążyła wokół tematu dzieckowego, zniechęci nawet największego fana maluchów. Wyjściem z tej sytuacji jest barwna i humorystyczna narracja. Umiejętnie dawkowane napięcie zaciekawi singla i sprawi, że zaintrygowany zgłosi się po kolejną porcję przygód z życia Twojego dziecka. Opowieść musi jednak być pełna anegdot, żywa i co ważne z puentą!

Spontaniczność niewskazana

O 18.30 dostajesz SMS-a, że przyjaciel ma wolny bilet do teatru i gorąco zaprasza. Normalna reakcja zakłada błyskawiczna zmianę stylizacji, szybki makijaż - jeśli jesteś kobietą, i sprint pod teatr. Nienormalna (dla nieposiadającego potomka człowieka) wersja wydarzeń wygląda inaczej. Ty właśnie odklejasz od podłogi dwulatka, który przechodzi trzeci w ciągu dwóch godzin atak wściekłości, współrodzic stoi w korku i nie wiadomo, czy uda mu się dojechać do domu w tym, czy w następnym życiu, niania uciekła w popłochu, jak tylko usłyszała Twoje kroki na schodach. Teoretycznie można ściągnąć myślami dziadków, ale nikt jeszcze nie wynalazł skutecznej metody teleportacji. Dlatego nie drogi bezdzietny przyjacielu, nie szurnę z Tobą do teatru.

Wszędzie z dzieckiem

Bezdzietnemu znajomemu wydaje się całkiem naturalne, że jak Ciebie zaprasza na 21 to nie z przychówkiem u boku. Kaman! Przecież o tej porze dzieci chrapią już w najlepsze. Ty jednak postanawiasz, że malec będzie chrapał, owszem, ale w sypialni gospodarza. W związku z tym terroryzujesz otoczenie jak najgorszy sąsiad. Biegasz i ściszasz muzykę, zabraniasz stukania obcasami, potępiającym wzrokiem obrzucasz palaczy na balkonie. jednym słowem zamieniasz się w potwora. A to przecież nie Twoja impreza. Oczywiście bezdzietny Cię nie wygoni, ale następnym razem dwa razy się zastanowi, zanim zaprosi...

Biust na wierzchu

Karmienie piersią jest zdrowe, modne, polecane, zalecane, wskazane, promowane i absolutnie fantastyczne! Ty to wiesz, Twoje dziecko to wie i... wszyscy męscy znajomi. Kiedy spotyka się grupa z dziećmi z grupą dzieci pozbawioną, jeśli w tej pierwszej są maluchy karmione mlekiem matki, to nieuchronnie wybije godzina obnażania piersi. Dla matek, które nie chcą na czas posiłku potomka odcinać się od towarzystwa, sytuacja jest naturalna. Panowie także raczej nie narzekają, bo widoku pełnych piersi nigdy w nadmiarze. Płeć piękna, która nie ma dzieci na stanie może być jednak mocno zniesmaczona, chociaż na głos tego nie powie...

Cisza nocna

Rodzice dzieci padają do łóżka zaraz po nich. Muszą, bo inaczej maluch, który lubi się obudzić bladym świtem, wykończy ich w tempie ekspresowym. Dlatego bezdzietny znajomy, który uparcie dzwoni na domowy telefon po 22.00 sam sobie zbiera na plombę. Jeśli dzwonek telefonu w pierwszej kolejności obudzi dziecko, a dopiero potem Ciebie, wściekłość na spragnionego nocnych rozmów gwarantowana. To działa także w drugą stronę. Jak mówi stereotypowa wizja singla, bezdzietny baluje do rana. Kiedy wybierasz jego numer w sobotę o 7.45, to możesz liczyć na niezrozumienie i niezadowolenie. Hmmm.

Rozmowa na trzy głosy

Rodzic rozmawiając przez telefon równocześnie musi panować nad całym wszechświatem. Tobie wydaje się, że to szczyt uroku, kiedy gadając ze znajomym równocześnie zabawiasz rozmową dziecko. Musimy wyprowadzić Cię z błędu. Ani to nie jest urocze, ani ciekawe. Wręcz przeciwnie - wieje nuda, irytacją i beznadzieją. Jak już znajdujesz czas na pogaduszki, to wcześniej oczyść teren z dzieci, zamknij się w sypialni, połóż płasko i niczym innym poza rozmową się nie zajmuj. Tak robi singiel (o ile nie prowadzi właśnie auta albo nie stoi w kolejce po kawę).

Czy coś pominęliśmy? Lista jest otwarta i chętnie ją uzupełnimy!

Więcej o:
Copyright © Agora SA