Dolce&Gabbana wypuszcza perfumy dla niemowląt... i wcale nie są pierwsi!

Jeśli uważasz, że twoje dziecko brzydko pachnie, możesz kupić perfumy stworzone specjalnie z myślą o niemowlętach i małych dzieciach. Na rynku jest już kilka takich zapachów, a wkrótce dołączy do nich produkt luksusowej marki Dolce&Gabbana. Czy naturalny zapach niemowląt wymaga ulepszeń?

Co prawda przyjęło się uważać, że niemowlęcy zapach to jedna z najmilszych woni, którą dane nam wąchać, a małe dzieci, jako że nie wydzielają przykrej woni potu, naturalnie pachną ślicznie i nie trzeba im w tym zakresie pomagać, znalazły się osoby, które dostrzegły pewna niszę na rynku i postanowiły ją zagospodarować, wprowadzając na rynek perfumy dla dzieci i niemowląt. Ostatnio świat obiegła informacja o nowych planach firmy Dolce&Gabbana: ta luksusowa marka zamierza wypuścić perfumy stworzone z myślą o najmłodszych. Jak podaje "The New York Daily News", Stefano Gabbana wrzucił do Internetu, za pomocą aplikacji Instagram, zdjęcie flakonu perfum z podpisem "per i bambini!!!" (dla dzieci), a następnie zapytał: "Czy to możliwe, żeby niemowlęta pachniały jeszcze piękniej?".

Okazuje się, że tak! Nowe perfumy Dolce&Gabbana, bez dodatku alkoholu, to połączenie nuty cytrusów, miodu i melona. "Miękkość skóry niemowlęcia, świeżość jego oddechu, słodki uśmiech mamy i pierwszy uśmiech" - oto garść inspiracji dla zapachu, jak wyjaśnia Stefano Gabbana. Rodzic, który chce, żeby jego dziecko pachniało markowo i ekskluzywnie, będzie musiał wydać na 50 ml flakon perfum równowartość około 33 euro. Jeśli jednak nie chcecie czekać, aż te perfumy pojawią się w sklepach, możecie już teraz zadowolić się zapachami innych firm - od tych bardziej luksusowych po te z niższych półek cenowych.

Ekskluzywny zapach dzieciństwa

Pomysł stworzenia perfum dla małych dzieci wydaje się mocno kontrowersyjny i wpisuje się doskonale w ten sam nurt, co odważne bikini w lamparcie cętki dla dwuletnich dziewczynek, kolorowe kosmetyki do makijażu dla przedszkolaków czy buciki na obcasie dla dzieci, które dopiero co postawiły swoje pierwsze kroki. Czy przed naszymi oczami, a właściwie nosami, pada właśnie kolejny bastion naturalności i zapach maleńkiego dziecka przestaje kojarzyć się z czymś z założenia słodkim i pięknym? Niezupełnie, bo Dolce&Gabbana nie wprowadza rewolucji w świecie kosmetyków dla dzieci, swoje zapachy dla najmłodszych oferują już m.in. Bulgari ("Petits et Maman" to perfumy dla dzieci i matek, o nucie sycylijskich pomarańczy, bergamotki i brazylijskiego drzewa różanego), Burberry ("Baby Touch" to kompozycja utworzona z ciepłych kwiatowych zapachów: cyklamenu, kwiatów pomarańczy, konwalii i jaśminu) oraz L'Occitane ("Eau Maman & Bebe" pachnie słodkimi migdałami, wanilią i kwiatami).

Na każdą kieszeń

Jeśli ktoś nie może wydać kilkuset złotych na zapach dla dziecka, może pokusić się o perfumy mniej ekskluzywnych marek. Pewniakiem może być np. woda kolońska popularnej firmy produkującej kosmetyki dla dzieci: Johnson's&Johnson's. 200 ml zapachu kosztuje około 5 euro, a woda kolońska pachnie kwiatami i cytrusami, jest bezalkoholowa i odpowiednia dla wrażliwej skóry najmłodszych dzieci. Producent załącza nawet instrukcję użycia: wmasować niewielką ilość produktu w dłonie i posmarować skórę dziecka, kiedy tylko chcemy zapewnić mu świeży i czysty zapach. Przedszkolakom możemy za to zaproponować całą serię rozmaitych nut zapachowych we flakonach ozdobionych podobiznami ich ulubieńców: Spiderman i Zygzak McQueen dla chłopców, Barbie, i disnejowskie księżniczki dla dziewczynek - to tylko kilka propozycji dostępnych w niemal każdej drogerii.

Producenci wiedzą, jak wychować sobie wiernych klientów. Stefano Gabbana zapewnia, że naturalny zapach niemowląt zostanie delikatnie podkreślony dzięki perfumom jego firmy. To bezalkoholowe pachnidło przeznaczone będzie dla dzieci obu płci: "ma otulać i pieścić każdego małego chłopca i dziewczynkę". A my myśleliśmy, że otulanie i pieszczoty to zadanie rodziców, a niemowlę po prostu pachnie jak niemowlę i nie trzeba mu w tym pomagać perfumami... Zastanawiamy się natomiast, czy nie warto byłoby wprowadzić chusteczek nawilżanych z tak ekskluzywnym logo? Zapach cytrusów, miodu i melona podczas zmiany pieluszki, zamiast banalnego rumianku czy aloe vera, to byłoby coś! No i jaki lans!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.