Od "gu-gu" do pierwszej poważnej rozmowy. Jak przebiega rozwój mowy?

Postępy w nauce mówienia budzą duże zainteresowanie całego otoczenia malucha. Rodzice z satysfakcją odnotowują, które słowo było pierwsze: "mama", czy "tata". Zabawne dziecięce słówka, przejęzyczenia lub niepohamowane gadulstwo natychmiast trafiają do rodzinnych anegdot. Mowa jest dla nas bardzo ważna, to zrozumiałe, przecież głównie w ten sposób się komunikujemy. Ojczystego języka uczymy się przy tym w zadziwiająco krótkim czasie. Jak przebiega ten proces?

Kamienie milowe w rozwoju mowy dziecka

Rozmowy z brzuchem Dziecko rozpoczyna naukę mowy jeszcze przed własnymi narodzinami. To okres przygotowawczy, w którym nowo wykształcony narząd słuchu płodu zaczyna odbierać docierające zewsząd odgłosy - bicie serca mamy, hałasy, muzykę i, co szczególnie ważne, brzmienie ludzkiej mowy. Już wówczas dziecko uczy się odróżniać od innych głos mamy i język, którym się ona posługuje.

Mówienie do ciążowego brzucha, śpiewanie przez ciężarną mamę piosenek, czy np. głośne czytanie na dobranoc mają wpływ nie tylko na tworzenie więzi emocjonalnej z dzieckiem, ale także stwarzają mu wiele wspaniałych okazji do osłuchania się z mową. Pierwsze "gu-gu" Pierwszy rok życia to w procesie nauki mówienia tzw. okres melodii. Pierwszym dźwiękiem, wydawanym przez malucha, by zamanifestować swoje potrzeby światu, jest oczywiście krzyk. Z czasem najbliżsi zauważają, że określone brzmienia krzyku pojawiają się z różnych przyczyn. Około 2.- 3. miesiąca niemowlę zaczyna wydawać rozkoszniejsze dla ucha dźwięki "gli", "kli", "ebw" - właśnie nauczyło się głużyć. Półroczny maluch bawi się wydawanymi odgłosami - parska, prycha i gaworzy "gu-gu", "la-la" próbując naśladować zasłyszane słowa. Mniej więcej 10 miesięczne dzieci zaczynają powtarzać proste wyrazy, uczą się też stopniowo kojarzyć je z konkretnym obiektem, by około pierwszych urodzin świadomie wypowiedzieć swoje pierwsze słowo.

Chociaż dziecko jeszcze nic nie mówi, to bardzo wiele dają mu wszelki próby prowadzenie z nim "rozmów". Mów do malucha jak najwięcej, staraj się utrzymywać z nim kontakt wzrokowy, by nie tylko słyszał, ale też mógł obserwować i naśladować ułożenie twoich ust. Opowiadaj, śpiewaj, recytuj dziecięce wierszyki - wszystko to mobilizuje do nauki mówienia.

Pierwsze mama, tata, am-am W drugim roku życia maluch intensywnie poznaje świat i uczy się coraz to nowych wyrazów, by wszystko nazywać i opisywać. Najpierw zaczyna wypowiadać rzeczowniki, następnie czasowniki, a później także przymiotniki. Nie wszystkie dźwięki umie prawidłowo wypowiedzieć. Zabawnie skraca trudniejsze wyrazy (zazwyczaj koncentruje się na pierwszej lub ostatniej sylabie), ale dorośli doskonale potrafią odgadnąć ich znaczenie. Komunikacja z dzieckiem staje się już dużo łatwiejsza, gdyż rozumie ono znacznie więcej, niż potrafi wypowiedzieć. Później ze zgromadzonego zasobu słów uczy się tworzyć proste dwuwyrazowe zdania typu "mama da".

Staraj się nie mówić do dziecka... "jak do dziecka," czyli zdrabniając, piszcząc, używając dziwnych słówek z jego języka i naśladując błędy - nawet jeśli wydaje się to naturalnym odruchem. Na tym etapie nauki dziecku bardzo potrzebne są prawidłowe wzorce wymowy.

Pierwsze zdania W trzecim roku życia dzieci doskonalą umiejętność budowania zdań. Mają coraz większy zasób słów i uczą się konstruowania pytań oraz zdań przeczących. Maluchy nadal nie potrafią poprawnie wymówić wszystkich dźwięków, ale słyszą już własne błędy, a nawet próbują poprawiać dorosłych dla zabawy przekręcających wyrazy. Dziecko potrafi już bawić się samodzielnie, a także zaczyna szukać kontaktu z rówieśnikami, pamiętaj jednak, że zabawa i konwersowanie z dorosłymi nadal jest dla niego najlepszą okazją do rozwijania mowy.

Pierwsze poważne rozmowy Czas między czwartym a szóstym rokiem życia dziecka to okres swoistej mowy dziecięcej. Charakterystyczne na początku tego etapu jest wymyślanie nowych słów, ale wg logicznych zasad np. osoba, która szyje to "szyjec". Potem coraz rzadziej maluchowi zdarza się zakładać "salik i capkę". Uczy się wymawiać "r" i często przez pewien czas nadużywa tej głoski wymawiając ją zamiast "l"- np. "na regare" zamiast "na regale". Starsze przedszkolaki są w stanie sprawnie tworzyć złożone wypowiedzi. Przed startem w życie szkolne dziecko zazwyczaj potrafi już mówić zupełnie prawidłowo i zrozumiale.

Jeśli maluch ma jeszcze jakieś trudności z wymową, warto skonsultować się ze specjalistą, by nad tym popracować. Wreszcie możesz porozmawiać ze swoim dzieckiem na bardzo różnorodne tematy - ciesz się tym i pamiętaj, by zawsze znaleźć na to czas. Zachęcaj do opowiadania np. co wydarzyło się w przedszkolu, zadawaj otwarte pytania i wysłuchuj cierpliwie.

Każde dziecko rozwija się trochę inaczej i nauka mówienia u każdego przebiega w indywidualnym, nie koniecznie stałym tempie. Nie ma sensu drobiazgowe porównywanie umiejętności dzieci tylko dlatego, że są w bardzo podobnym wieku. Rozwój mowy zależy od gotowości fizycznej i psychicznej dziecka, oraz od wielu dodatkowych czynników. Dziewczynki zaczynają mówić nieco szybciej od chłopców. Ogromny wpływ na prawidłowy rozwój mowy ma zainteresowanie, aktywność i zaangażowanie emocjonalne ze strony najbliższych. Bardzo stymulująco działa mówienie do dziecka i to już od jego pierwszych chwil na świecie. Dzieci, które mogą liczyć na więcej uwagi ze strony dorosłych (jak jedynacy, czy dzieci pozostające w domu, pod opieka mam) szybciej uczą się mówić, zaś wolniej te, które zdecydowanie więcej czasu spędzają z rówieśnikami (jak np. bliźnięta).

Chwilowe "zawirowania" w życiu malucha, jak choćby przyjście na świat rodzeństwa, także mogą mieć wpływ na przebieg nauki mówienia. Wiele różnic zostaje jednak zniwelowanych na późniejszych etapach dorastania dzieci.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.