"A co to?", "A dlaczego?"- dzieci zadają naprawdę dużo pytań. Co może pomóc w odpowiedzi?

Małe dzieci są bardzo ciekawe świata. Od kiedy pojawi się pierwsze "co to?", nie ustają w zadawaniu kolejnych pytań: "dlaczego?", "jak?", "po co?". Jak najlepiej odpowiadać i czy jest coś, co może pomóc w męczących nas dorosłych pytaniach?

„Mamo, a dlaczego tata pokłócił się z wujkiem?” – twoje dziecko też zadaje szereg niewygodnych pytań? Ty nie masz ochoty odpowiadać, irytujesz się, ale to zupełnie normalne.

Trudne pytania – jeszcze trudniejsze odpowiedzi

Niektóre pytania dotyczą tego, co otacza dziecko. Z tymi pytaniami zazwyczaj rodzice łatwo sobie radzą. Jednak czasem tracimy cierpliwość. Szczególnie gdy padają niewygodne pytania. A to błąd. Pytania, które zadają dzieci nie tylko porządkują im wiedzę o świecie, ale też upewniają, że niektóre rzeczy się nie zmieniają. Dają poczucie bezpieczeństwa. To bardzo ważna rola rodzica. Jego spokojne, konkretne odpowiedzi – pozbawione żartów, irytacji czy spychania na drugiego rodzica – rozwijają dziecko. Warto zamiast zbywać dziecko, wejść z nim w rozmowę. „Odbić” piłeczkę i zapytać: „A ty jak myślisz, co to jest?”. Często dziecko samo sobie odpowie, my przyznamy mu rację i więcej dane pytanie się nie pojawi.

Nie zbywaj dziecka

Jeśli nie znasz odpowiedzi na pytanie, nie przejmuj się. Dzieci czasem są bardzo dociekliwe. Nagle chcą wiedzieć, ile wynosi promień równika albo jak daleko jest z Ziemi na Księżyc. W takich sytuacjach nie ma nic złego, kiedy odpowiesz: „To dobre pytanie. Muszę się zastanowić i sprawdzić”. Dobrą zabawą i przy okazji rozwijaniem umiejętności dziecka będzie wspólne sprawdzanie informacji np. w słowniku czy w wyszukiwarce internetowej.

Pamiętaj, zawsze dostosuj odpowiedzi do wieku dziecka. Staraj się odpowiadać prostym językiem, udzielaj krótkich odpowiedzi, z jak najmniejszą ilością szczegółów. To dobra metoda, szczególnie kiedy dziecko dopytuje o krępujące bądź niewygodne kwestie – wspomnianą kłótnię z wujkiem.

105 tysięcy pytań rocznie

Nie oszukujmy się – liczba pytań, które wymyślają nasi milusińscy, zmęczy nawet najbardziej wytrwałych i cierpliwych rodziców. Naukowcy z Uniwersytetu Michigan przeprowadzili wiele badań. Kiedy analizowali grupę brytyjskich rodzin, okazało się, że Brytyjki słyszą rocznie około 105 tysięcy pytań. „Dlaczego woda jest mokra?”, „Czemu ta pani ma pomarszczone oczy”, „Skąd się biorą liście?”… Znacie to, prawda?

Zabawki edukacyjne mogą pomóc

Aby zadbać o rozwój dziecka, zaspokoić jego ciekawość, a przy okazji znaleźć dla siebie chwilę wytchnienia, warto zastanowić się nad zakupem zabawek edukacyjnych. Kształtują one zdolność logicznego i przyczynowo-skutkowego myślenia, uczą cierpliwości, zaradności czy przedsiębiorczości.

O rozwój zdolności manualnych i rozpoznawanie kształtów warto zadbać jak najwcześniej. Świetnym narzędziem do tego będą wszelkiego rodzaju klocki, układanki i puzzle. Na niektórych zabawkach znajdziemy litery i cyfry. Nawet jeśli dziecko jeszcze jest małe i ich nie zna, zabawa pozwoli się z nimi oswoić. Takie układanki czy klocki świetnie wpłyną też na rozwój kreatywności u dziecka.

Natomiast do nauki cyferek i literek najlepsze będą popularne zabawki typu Szczeniaczek Uczniaczek. To interaktywna przytulanka , która udowadnia, że nauka nie musi być męcząca. Szczeniaczek ma wbudowany system dostosowujący się do etapu rozwoju maluszka, dzięki czemu staje się nierozłącznym kompanem podczas zabaw aż do 3 roku życia szkraba. Dzięki technologii „Poziomy Nauki” interaktywne treści można zmieniać w obrębie trzech poziomów, dopasowując je do aktualnych potrzeb dziecka. Maluszki uczą się ponad stu pierwszych słów takich, jak części ciała, kolory i kształty.  Szczeniaczek uczy również słuchania ze zrozumieniem i wykonywania poleceń.

Na rozwój kreatywności rewelacyjnie wpływają też zabawki muzyczne, czyli wszelkie dziecięce instrumenty: gitary, cymbałki, mikrofony. Pozwalaj też dziecku jak najwięcej malować. Dzięki temu rozbudzisz w nim ciekawość świata. Warto kupić wszelkiego rodzaju zestawy „małego naukowca”, „małego lekarza” itp. Dziecko przez zabawę nauczy się wielu nowych rzeczy. Znajdzie odpowiedzi na wiele pytań, które normalnie zadawałoby dorosłym.

Copyright © Agora SA