Fotografia została zrobiona w piątym dniu jej życia. Uśmiech tej małej rozczulił już ponad 43 tys. internautów

Tę maleńką trzeba zobaczyć.

Zdjęcie uroczego wcześniaka zrobione przez jego mamę, Lauren Vinje, obiegło media i było udostępniane na Facebooku ponad 36 tysięcy razy. Wszystko z powodu uroczego uśmiechu maleńkiej dziewczynki.

Fotografia została zrobiona w piątym dniu życia niemowlęcia. Po urodzeniu dziecko ważyło zaledwie 1,7 kilograma. To bardzo mało, zwykle noworodki ważą od 2,5 do 5 kilogramów.

Uśmiech, który pomaga przetrwać

Lauren wysłała fotografię uśmiechającej się córki na profil Love What Matters. Twórcy strony informują, że powstała ona po to, żeby ludzie mogli dzielić się zdjęciami dobrych życiowych momentów, które będą inspirować i dodawać otuchy innym.

Kobieta zdecydowała się podzielić fotografią, ponieważ uśmiech córki pozwolił jej przetrwać ciężkie chwile, kiedy jej dziewczynka przebywała na oddziale neonatologii i intensywnej terapii noworodka. Pozytywna mina wcześniaka dawała Lauren nadzieję, że z taką wolą życia jej dziecko przetrwa najgorsze momenty.

Pod postem widnieje podpis:

Nasza pierwsza córeczka, która ma pięć dni [...] była taka szczęśliwa, że żyje! To zdjęcie jest tym, na które często patrzę, żeby przetrwać wszystkie ciężkie chwile na naszym oddziale neonatologicznym. Życie jest takie cenne

W odpowiedzi na post, wzruszone matki zaczęły dzielić się zdjęciami swoich dzieci i opisywać ich poruszające historie:

Nasza najstarsza córka ważyła 1,36 kilograma [..] kiedy przyszła na świat... Dzisiaj są jej siódme urodziny i jest zdrowa jak nigdy. Ślę pozytywne wibracje w twoją stronę i twojej słodkiej, małej córeczki. (Melody Porras-Thompson)
Powiedziano mi, że moja maleńka dziewczynka już nigdy się nie uśmiechnie, po tym, jak dostała wylewu krwi do mózgu, kiedy przyszła na świat w 33 tygodniu ciąży. Mała uwielbia udowadniać wszystkim, że się mylą. Przesyłam uściski i jeszcze więcej uśmiechów. (Angela Soilleux)
Moja córka miała przyjść na świat 12 sierpnia, a urodziła się 17 sierpnia z encefalopatią niedotleniowo- niedokrwienną i nie mogła samodzielnie oddychać [...] Była tak chora, że mogliśmy ją nawet stracić. Przez 8 tygodni i dwa dni przebywała na oddziale neonatologii i intensywnej terapii noworodków. Po dwóch miesiącach jest w domu i karmiona jest przez sondę. Ma się świetnie i nigdy byś nie zgadła, że to to samo dziecko, co po urodzeniu. (Lexus Rae)

To też może cię zainteresować:

Urodziła się z dwiema łyżkami krwi, oprócz tego w jej żyłach płynęła woda

"Kocham cię" w ustach 3-miesięcznego malucha. Matka była w szoku

Dzieci i ich śmieszne miny. Bezcenne

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.