Tydzień 30

Dziecko podtrzymywane pod paszkami nie tylko chętnie stoi, ale też z zapałem ?sprężynuje?. Być może wcale nie będzie chciało odpocząć...

Maluch coraz bardziej walczy z grawitacją, bowiem czuje, że kiedyś w końcu uda mu się wstać. Zmieńcie poziom łóżeczka na najniższy.

Maluch daje się nauczyć nowej sztuki - np. robienia "pa-pa". Zaczyna komunikować się gestami zrozumiałymi dla nas, dorosłych: klaszcze, cmoka, kiwa głową. Specjaliści twierdzą, że języka migowego można nauczyć nawet młodsze niemowlęta.

Nie zdziw się, gdy dziecko zacznie reagować przerażeniem i nieutulonym płaczem na widok obcych osób. Właśnie uczy się rozróżniać "swoich" od "nie-swoich". Wykaż cierpliwość, to minie.

Nawet jeśli dziecko ma już dolne, a nawet górne jedynki, nie dawaj mu do gryzienia produktów, którymi mógłby się zadławić - surowej marchewki, jabłka, skórki chleba. Powinno wprawdzie jak najwcześniej zacząć się uczyć żuć, ale naukę zaczynamy przez stopniowe podawanie coraz mniej rozdrobnionych dań dla niemowląt lub kawałków warzyw ugotowanych na miękko (np. brokuła).

Jeśli maluch używa smoczka uspokajacza, wymieniaj smoczek, gdy tylko robi wrażenie zużytego (robi się "lepki", popękany, zmienia wygląd). Myj go codziennie wodą z mydłem (a od czasu do czasu przelewaj wrzątkiem). Nigdy nie czyść smoczka (który np. upadł na ziemię) oblizując go. Możesz przekazać dziecku bakterie wywołujące próchnicę oraz odpowiedzialną za wrzody żołądka Helicobacter pylori .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.