Tydzień 21

Maluch potrafi już nieźle gaworzyć i czasem uda mu się powiedzieć coś z sensem: ma-ma, ta-ta, ba-ba. Ale to na razie przypadek.

Pora zacząć uczyć dziecko, że pewne zachowania są mile widziane, inne zaś sprawiają ból lub przykrość. Jeśli niemowlę gryzie cię podczas karmienia, szczypie, szarpie za włosy, spokojnie, z poważną miną powiedz "Nie wolno" i nie daj się dalej ranić.

Maluch pewnie umie już przez chwilę siedzieć bez podparcia, ale szybko opada w przód (za jakiś czas właśnie z tej pozycji może ruszyć na zwiedzanie mieszkania na czworakach). Gdy podtrzymasz je pod pachami i oprzesz jego nogi o podłoże, potrafi też na krótko przejąć ciężar swojego ciała. Ale na prawdziwe stawanie jeszcze przyjdzie czas, nie trzeba tego przyspieszać.

Jeśli twoje dziecko jest uczulone na białko mleka krowiego, a ty nie możesz dłużej karmić go piersią, skonsultuj się z lekarzem. Będzie potrzebna recepta na hydrolizat białkowy. Jeśli karmisz mlekiem modyfikowanym lub niebawem wracasz do pracy, w piątym miesiącu możesz zacząć wprowadzać nowe produkty do diety malucha. Na początek najlepszy będzie przecier z jabłka, dyni, marchewki lub ziemniaka. Przy pierwszych posiłkach niezbędny jest duży, łatwy do umycia, śliniak z ceratki.

Jeśli w diecie malca powoli pojawiają się płyny inne niż mleko mamy, pamiętaj, że najlepiej byłoby nauczyć dziecko pić z kubeczka z ustnikiem, a nie przyzwyczajać do butelki. Jeśli nauka picia z kubka na razie wam nie idzie, można podawać płyny łyżeczką.

Niemowlę prawdopodobnie podwoiło swoją wagę urodzeniową. Ale jeśli tego nie zrobiło, nie wpadaj w panikę, sprawdź czy w miarę równomiernie przybierało na wadze, jeśli masz wątpliwości porozmawiaj z lekarzem czy doradca laktacyjnym.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.