Nie znamy przyczyn kolki. Podejrzewa się, że mogą nimi być: łykanie powietrza w czasie jedzenia, nieskoordynowana praca jelit i wrażliwość na niektóre pokarmy w diecie karmiącej piersią mamy. Nie bez znaczenia może być również nadmiar wrażeń w ciągu dnia.
dbaj, by po karmieniu dziecku się odbiło;
możesz spróbować wykluczyć ze swojej diety krowie mleko i jego przetwory;
powoli staraj się wprowadzać stały rytm dnia i ograniczaj liczbę wrażeń.
pojenie herbatką z kopru włoskiego,
rumianku, melisy;
masowanie dłonią brzuszka okrężnymi ruchami;
okład z ciepłej pieluszki;
monotonny szum, np. odkurzacza.
Na kolkę nie wynaleziono skutecznego leku, trzeba ją po prostu przetrwać. Jeżeli nie masz już siły słuchać wieczornych płaczów, nosić i przytulać rozkrzyczanego malca, koniecznie poproś kogoś o pomoc, niech zastąpi cię choćby na kilkanaście minut.