Krowie nie dla dzieci

Mój czteromiesięczny syn do tej pory był na mleku modyfikowanym i za każdym razem jego kupka była zielona i twarda, bolał go brzuszek. Parę dni temu podałam mu zwykłe mleko z kaszą manną i jest o wiele lepiej. Kupki nie są twarde, a mały przestał popłakiwać. Co robić dalej?

Dziecku w tym wieku nie należy podawać ani kaszy manny, ani niemodyfikowanego mleka krowiego. Produkty te mogą wywołać silne uczulenie lub nietolerancję. Takie objawy mogą się nie pojawić natychmiast, ale po kilku, kilkunastu dniach, a nawet miesiącach.

Nie na darmo mówi się, że krowie mleko jest najlepsze dla... cieląt. Ma ono zupełnie inny skład niż kobiece. Badania wykazały, że picie krowiego mleka prowadzi do nadmiernego obciążenia organizmu dziecka białkiem i produktami jego przemiany oraz solami mineralnymi. To dlatego krowie mleko przed podaniem niemowlętom modyfikuje się, czyli poddaje takiej obróbce, żeby jak najbardziej przypominało pokarm kobiecy. Modyfikowanie białek umożliwia niedojrzałemu układowi pokarmowemu niemowlęcia ich trawienie. Im dziecko młodsze, tym mleko powinno być bardziej przetworzone. A przecież Pani synek jest jeszcze bardzo mały. Kasza manna z kolei zawiera gluten, którego zbyt wczesne podanie może spowodować ujawnienie się alergii lub celiakii. Im dziecko jest mniejsze, tym wrażliwość na gluten większa.

Jeśli zauważyła Pani, że podawane synkowi mleko modyfikowane nie służy mu, to zalecałbym raczej zmianę mleka na inne i dobranie takiego, które będzie najlepsze. Mamy teraz taki wybór, że to nie powinno być problemem.

Więcej o:
Copyright © Agora SA