Proponuję na początku zrezygnować z odciągania mleka w pracy. Można wprowadzić zasadę, że maluch pije mleko z piersi tylko wtedy, kiedy mama jest w domu. Kiedy jej nie ma, pije wodę i je pokarmy stałe. Póki synek ssie pierś, nie trzeba mu podawać innych mlecznych posiłków. Potem można zrezygnować z karmień w ciągu dnia, na koniec zostawiając karmienie wieczorne - ono zwykle jest najważniejsze dla malucha.