Piersi w potrzebie

Zastój, zatkanie przewodu mlecznego, zapalenie piersi... Z naszego zestawienia dowiesz się, jak je rozróżnić, jak im zapobiegać i jak sobie z nimi radzić.

Zastój

Jak się objawia?

Zwykle obie piersi są obrzmiałe (czasem tak, że aż się chowa brodawka), bolesne, twarde, zaczerwienione, ciepłe, a nawet gorące. Temperatura może być podwyższona, ale nie przekracza 38,4°C. Kiedy dziecko ssie, nie słychać, żeby przełykało, bo choć piersi są przepełnione, mleko nie chce wypływać.

Kiedy może się pojawić?

Najczęściej jako powikłanie nawału pokarmu, pomiędzy 2. a 10. dobą po porodzie. Czasami w okresie odstawiania od piersi lub przy nagłym wydłużeniu przerw między karmieniami.

Dlaczego do niego dochodzi?

Przepełnione pęcherzyki mleczne uciskają naczynia włosowate, blokując dostęp niesionej przez krew oksytocyny. Bez tego hormonu włókna mięśniowe wokół pęcherzyków i przewodów mlecznych nie mogą się kurczyć i mleko zalega w piersi. Przyczyną są zwykle zbyt rzadkie lub zbyt krótkie karmienia, czasem także stres, ból, wyczerpanie.

Jak do niego nie dopuścić?

Przystawić dziecko do piersi jak najwcześniej po urodzeniu, karmić na każde żądanie i ilekroć mama czuje taką potrzebę, podawać pierś tak, by maluch chwytał całą otoczkę, i robić to w dogodnej pozycji. Jeśli z jakichś powodów trzeba na pewien czas przerwać karmienie, podawać mleko kroplomierzem, strzykawką, łyżeczką, z kieliszka, ale nie przez smoczek.

Jak sobie z nim poradzić?

Dobrze jest przed karmieniem wziąć ciepłą kąpiel lub zanurzyć piersi w ciepłej wodzie, delikatnie je gładzić (przed karmieniem i w jego czasie), pić herbatkę z melisy lub syrop Melisal. Raz dziennie można się odprężyć lampką wina. Karmić w różnych pozycjach, jak najczęściej, w dzień i w nocy, nie spieszyć się. Jeśli otoczka jest bardzo napięta, a brodawka schowana, dobrze jest przed samym karmieniem odciągnąć odrobinę mleka, żeby dziecku łatwiej było uchwycić pierś. Jeśli dziecko nie chce ssać, trzeba regularnie odciągać mleko. Po karmieniu najlepiej położyć na piersi chłodny okład, np. ze stłuczonych liści kapusty (nie okładać brodawki i otoczki; liście wymieniać po każdym karmieniu). Można wziąć łagodny lek przeciwbólowy, np. paracetamol. Gdy mleko zacznie samoistnie wypływać z przepełnionej piersi, to znak, że nastąpiła poprawa.

Czego nie robić?

Nie uspokajać dziecka smoczkiem, nie dokarmiać i nie dopajać (samej pić bez ograniczeń), nie odciągać mleka po karmieniu, nie pić ziół mlekopędnych tylko dlatego, że piersi wydają się puste, nie masować piersi, nie szaleć po domu ze szczotką i ścierką.

Zatkanie przewodu mlecznego

Jak się objawia?

Inaczej - zastój miejscowy. Fragment piersi jest wyraźnie twardszy, cieplejszy, boli stale lub tylko przy dotyku. Gorączki nie ma. Jeśli zatkał się przewód tuż pod skórą, zwykle wyczuwa się guzek. Czasem zatkane jest tylko ujście przewodu - na brodawce widać wtedy biały punkcik wielkości łepka od szpilki, z którego przy odciąganiu mleko nie leci. Ze zdrowej części gruczołu pokarm wypływa normalnie i słychać, jak dziecko przełyka.

Kiedy może się pojawić?

W każdej chwili w okresie laktacji (czyli także po odstawieniu dziecka od piersi).

Często pod wpływem stresu lub nagłej zmiany trybu życia.

Dlaczego do niego dochodzi?

Najczęściej wskutek miejscowego ucisku (np. przez ugniatanie piersi palcem w czasie karmienia, przez bluzkę zrolowaną nad piersią, pasek torby, za mały stanik), kopnięcia małej nóżki w czasie przewijania czy zabawy lub innego urazu piersi. Przyczyną bywa też zła technika ssania, karmienie w niewłaściwej pozycji, nagłe zmiany w rozkładzie karmienia.

Jak do niego nie dopuścić?

Pilnować, by maluch dobrze chwytał pierś (wraz z otoczką), przystawiać dziecko do piersi, a nie pierś do dziecka. Jeśli maluch przesypia zwykłą porę karmienia, sprawdzić, czy nie trzeba nieco ulżyć piersiom przez odciągnięcie odrobiny mleka.

Jeśli dziecko nagle zrezygnuje z karmienia - pić napar z szałwii, żeby ograniczyć laktację.

Dobierać stanik do zmieniającej się wielkości piersi - tak by je podtrzymywał, ale nie uciskał. Uważać, żeby nie przygnieść ich sobie w nocy.

Jak sobie z nim poradzić?

Delikatnie ogrzać chory fragment piersi przed samym karmieniem, gładzić pierś przed karmieniem i w jego trakcie, często przystawiać dziecko, zaczynając kolejne dwa, trzy karmienia od chorej piersi, jedno od zdrowej, a potem znowu dwa, trzy od chorej (dobrze jest przy tym wybrać taką pozycję, aby dziecko masowało językiem pierś po stronie chorej). Jeśli na brodawce jest biała plamka, przetrzeć ją spirytusem, ostrożnie nakłuć jałową igłą (to nie boli!) i delikatnie wycisnąć zgęstniałe mleko. Po karmieniu warto robić okłady z kapusty (patrz obok). Jeśli piersi są duże, to na noc dobrze będzie obłożyć je rulonem z pieluchy lub ręcznika. Pomóc może pływanie i zajęcia, przy których ręce wykonują koliste ruchy, np. mycie lustra czy podłogi. Jeśli po dwóch, trzech dniach nie ma poprawy, trzeba skontaktować się z poradnią laktacyjną.

Czego nie robić?

Nie masować piersi, nie robić gorących okładów, nie ograniczać gwałtownie liczby karmień (a jeśli to konieczne - odciągać z początku po odrobince mleka), nie rezygnować z karmienia chorą piersią, nie uciskać piersi przy karmieniu, nie krępować ich bandażem (taki sposób pokutuje czasem przy odstawianiu dziecka).

Zapalenie

Zwykle choruje jedna pierś - jest bardzo obolała, obrzmiała, miejscowo zaczerwieniona. Kobieta nie pozwala jej dotknąć, ma wysoką gorączkę, samopoczucie jak przy grypie, czuje lęk. Dziecko na ogół może ssać bez przeszkód, choć zdarza się, że ból piersi zaburza wypływanie mleka.

Jak się objawia?

Najczęściej między 2. a 5. tygodniem po porodzie, jako powikłanie zastoju lub zatkania przewodu mlecznego albo przy uszkodzeniu brodawek sutkowych. Czasami pod wpływem stresu, wyczerpania.

Dlaczego do niego dochodzi?

Wskutek zakażenia bakteryjnego. Drobnoustroje mogą wniknąć do gruczołu przez zranioną brodawkę lub od wewnątrz, kiedy to wskutek zastoju upośledzone są miejscowe mechanizmy obronne.

Jak do niego nie dopuścić?

Od początku karmić na żądanie, by jak najszybciej unormowała się laktacja. W razie zastoju lub zatkania przewodu mlecznego podjąć środki zaradcze (patrz obok). Leczyć popękane brodawki.

Jak sobie z nim poradzić?

Często karmić w dzień i w nocy (nawet nastawiać sobie budzik), zwłaszcza z chorej piersi (zgodnie z rytmem opisanym obok). Porozumieć się z poradnią laktacyjną w sprawie techniki karmienia. Po karmieniu i w przerwach między karmieniami robić okłady z liści kapusty (patrz obok). Jeśli maluch nie chce ssać, trzeba odciągać mleko. Można zażyć ibuprofen, który działa przeciwbólowo, przeciwgorączkowo i przeciwzapalnie. Dużo pić i co najmniej dobę spędzić w łóżku. Jeśli nie ma poprawy, szukać pomocy (patrz ramka). Jeśli nie obejdzie się bez antybiotyku, pod żadnym pozorem nie przerywać kuracji.

Czego nie robić?

Nie masować ani nie uciskać piersi, nie ogrzewać ich, nie rezygnować z karmienia, nie ograniczać płynów.

Gdzie szukać pomocy

- Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - tel. (0-22) 32 77 345, wtorki, środy, czwartki 15-16; www.laktacja.pl

- Stowarzyszenie na rzecz Naturalnego Rodzenia i Karmienia - tel. (0-61) 847 71 74

- Fundacja Rodzić po Ludzku - tel. (0-22) 635 10 11, poniedziałki 11-15, środy i piątki 13-15; www.rodzicpoludzku.pl

- Pogotowie Laktacyjne "Dziecka" - tel. (0-22) 555 31 10, poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki 9-14, środy 11.30-16.30; www.eDziecko.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA