Zabawy w wodzie

Fajnie jest umieć pływać. Aby się jednak tego nauczyć, dziecko musi się najpierw poczuć jak ryba w wodzie. Jak je z nią oswoić?

Zaprzyjaźnienie się z wodą zaczynajmy stopniowo, najlepiej przy okazji kąpieli. Dwulatek, który chodzi na basen albo bawił się w morzu, zwykle czuje się już w wannie swobodnie. Nie boi się chlapania, potrafi położyć się w wodzie. Jeśli jednak jego kontakt z wodą ograniczał się do tej pory do mycia, warto próbować posunąć się o krok dalej. Ćwiczenia w wannie oswajają dziecko nie tylko z wodą, ale również z jego własnym ciałem. Dziecko nabiera lepszej koordynacji ruchów, co wpływa na ogólny poziom jego sprawności. Nie róbmy jednak niczego na siłę - bo maluch zamiast wodę polubić, zacznie się jej bać.

Dziecko w wannie

Wlejmy do wanny więcej wody i zaproponujmy maluchowi położenie się w wodzie na plecach. A potem na brzuchu. Gdy dziecko opanuje już tę sztukę, może dołączyć ruchy nóg. Chlupania będzie przy tym co niemiara. I dobrze, bo chodzi nam przecież także o dobrą zabawę.

Kolejną umiejętnością jest robienie wydechów do wody - czyli puszczanie bąbelków, buzią lub przez słomkę (planując tego typu ćwiczenia w wannie, nie wlewajcie do kąpieli płynu do mycia na początku, umyjcie malucha na zakończenie kąpieli). Większość dzieci bardzo tę zabawę lubi. Pozwala ona przełamać lęk przed zmoczeniem buzi. Z czasem warto namówić malucha na zamoczenie włosów i całej głowy. Wiele dzieci ma z tym duży problem i, chociażby podczas mycia włosów, zalewa się łzami. Jak je do tego zachęcić? Musimy wykazać się przy tym dużą dawką cierpliwości, poczucia humoru i pomysłowości.

5 pomysłów na trening zanurzania głowy:

Pokażcie dziecku, jak przyjemne odczucia towarzyszą polewaniu ciała stróżkami ciepłej wody. Polewajcie mu plecki, brzuszek, w końcu szyję... może przy okazji zmoczy się koniuszek brody? Przydadzą się kubeczki, konewki i wszelkie pojemniki do nalewania, wylewania wody, a także najróżniejsze zabawki do kąpieli.

Posłuchajcie odgłosów podwodnych. Pluski i stłumione dźwięki brzmią niezwykle, gdy ma się uszy w wodzie. Nie bójmy się na zapas o uszy malucha! To naturalne, że moczą się w kąpieli - nic złego z tego nie wynika. Wyjątkiem są sytuacje, kiedy maluch ma katar. Lepiej wtedy unikać moczenia uszu i ćwiczeń oddechowych, bo mogą prowadzić do zatykania się uszu i powikłań.

Kupcie podwodne zabawki. Połóżcie migającego światełkami żółwia na dnie wanny, włóżcie dziecku okularki do pływania. Jego naturalna ciekawość nie pozwoli mu siedzieć bezczynnie. Jest duża szansa, że zbliży buzię do tafli wody na tyle, że w końcu ją zamoczy. A po kilku wydechach do wody z otwartymi oczami w okularkach przekona się, że to wcale nie takie straszne

Pobawcie się prysznicem. Można nim robić wiry i fontannę. Daj dziecku potrzymać w ręku słuchawkę od prysznica nastawioną na mały strumień. Może zabawa spodoba mu się na tyle, że samo ochlapie sobie włosy?

Naśladujcie ruchy meduzy, rybki, węża. Jeśli wanna jest spora, zachęćcie malca do prostych ćwiczeń pływackich, np. ruchów rąk i nóg do żabki lub kraula.

Więcej o:
Copyright © Agora SA