Nie masz pomysłu co dzisiaj ugotować dziecku? To podpowiadamy. Ulubione przepisy naszej redakcji to...

Włączamy się do akcji #glodnizmian i pokazujemy Wam, jak redakcja edziecko.pl i magazynu Dziecko, stara się zdrowo odżywiać. Podajemy wypróbowane i sprawdzone przez nas przepisy. Smacznego.
Na fotografii Joanna Szulc, redaktor naczelna magazynu Na fotografii Joanna Szulc, redaktor naczelna magazynu "Dziecko" PAWEL KISZKIEL

Głodni zmian: dołączysz?

"Głodni zmian" to oddolna inicjatywa wymyślona przez blogerów i użytkowników mediów społecznościowych, a następnie przekazana Fundacji My Pacjenci. Fundacja przyjrzała się zgłaszanym postulatom, oszacowała i zgłosiła się do Ministerstwa Zdrowia z propozycją wprowadzenia spójnego systemu zapobiegania otyłości u dzieci, obejmującego porady żywieniowe dla kobiet w ciąży, rodziców małych dzieci oraz dzieci z otyłością. Ministerstwo zapewnia, że przyjrzy się projektowi i chce wrócić do rozmów jeszcze w tym miesiącu.

Popieramy akcję "Głodni zmian", której celem jest zapewnienie rodzicom malutkich dzieci bezpłatnego wsparcia dietetyków.

Czekamy z niecierpliwością na rozwój wydarzeń i mamy nadzieję, że rządzący Polską ludzie będą strzegli zdrowia maluchów. A na razie, w ramach poparcia akcji, przekazujemy Wam nasze ulubione przepisy. A właściwie przepisy, które lubią nasze dzieci.

Jeśli  popieracie akcję podpiszcie petycję. Zapraszamy.

Na fotografii Joanna Szulc, redaktorka naczelna magazynu "Dziecko".

Petycję można podpisywać na www.glodnizmian.pl

Przygotowanie zupy warzywnej Przygotowanie zupy warzywnej archiwum prywatne, redakcja edziecko.pl

Krem dyniowy

Sylwia Ryzner: wydawca biznesu Edziecko:

Dominik ma 1,5 roku i uczulenie na wszelkie mleczne produkty. Ponieważ lubi gęste zupy, szukam przepisów wegańskich, bo w tych przepisach do "zagęszczenia" nie używa się śmietany, masła ani serka topionego.

Zupa dyniowa

Zupę z dyni przygotowuję w oparciu o przepis, który znalazłam w książce Jadłonomia:

Składniki:

1 kg dyni

1 jabłko

1 łyżka oleju

1 l. bulionu warzywnego

1 łyżeczka słodkiej papryki

1/4 łyżeczki pieprzu

1/4 łyżeczki cynamonu

prażone pestki dyni

Piekarnik rozgrzać do 220 stopni i piec dynię i jabłko skropione olejem przez 40-45 minut (najlepiej na papierze do pieczenia). Po upieczeniu dynię (bez skóry i pestek) i jabłko (bez pestek) pokroić na mniejsze kawałki, zalać bulionem i zmiksować na gładki krem. Dodać przyprawy i chwilę pogotować na wolnym ogniu. Podawać posypane prażonymi pestkami dyni.

A na deser na ogół jemy świeże owoce. Przysmakiem są plasterki banana posmarowane masłem orzechowym, bo na szczęście mój synek nie jest uczulony na orzechy.

Petycję można podpisywać na www.glodnizmian.pl

Córki Joanny Szulc Córki Joanny Szulc archiwum prywatne, redakcja Dziecko

Dobre buraki

Joanna Szulc: redaktor naczelna magazynu "Dziecko":

Moje córki należą do rzadkiego ponoć gatunku sałatkożerców. Najbardziej lubią to, co chrupie: sałatę lodową i rzymską, ogórki świeże i małosolne, marchewki (młodsza), paprykę (starsza). A najmniej awokado (co logiczne - nie chrupie zupełnie).

Ostatnio często robię im coś, co one nazywają "te dobre buraki" i zjadają w okamgnieniu. Koniec posiłku zwykle wygląda tak, jak na zdjęciu.

Dobre buraki

2-3 niewielkie buraki

rukola lub sałata rzymska lub inne lubiane zielone liście (świeży szpinak, roszponka)

kawałek twardego koziego sera

2 łyżki orzeszków pini (wersją luksusowa) lub pestek słonecznika (wersja ekonomiczna)

sos: łyżka oleju rzepakowego, łyżka soku z cytryny, 2 łyżki wody, łyżeczka musztardy stołowej, szczypta soli, nieco pieprzu.

Buraki owijam folią aluminiową, kładę na blasze i na godzinę wkładam do gorącego piekarnika (180-200 stopni). Po ostudzeniu odwijam folię, zdejmuję skórkę, kroję buraki w dość cienkie plastry.

Na talerzach układam warstwę zielonych listków, na to warstwę buraków. Kozi ser kroję w płatki i sypię na buraki.

Mieszam szybko i dokładnie składniki sosu.

Orzechy lub pestki prażę na suchej patelni mieszając, by się nie przypaliły. Posypuję nimi sałatkę. Na koniec polewam sosem.

Petycję można podpisywać na www.glodnizmian.pl


Owoce na sałatkę Owoce na sałatkę archiwum prywatne, redakcja edziecko.pl

Kotleciki szpinakowo-indykowe a na deser owoce

Natalia Nocuń-Komorowska, redaktorka serwisu Edziecko:

Czteroletnia H. i jej półtoraroczny braciszek mają ostatnio fazę na kulki. Nie tylko chętnie bawią się piłkami, kulodromami i kuleczkami rodem z parku rozrywki (a ja ''uwielbiam'' je znajdować w różnych częściach mieszkania), ale i jedzą to, co ma kulisty kształt. Przerabiamy więc różne pulpeciki, kotleciki, a ja już czasem mam dość tego kulania (dobrze, że po 1. za tydzień pewnie im się zmieni, po 2. mam małą pomocnicę). Ostatnim odkryciem, wynalezionym przypadkiem na stronie mrspolka-dot.com, są okrąglutkie (a jakże!) kotleciki szpinakowo-indykowe. Można testować różne rodzaje mięsa, ja podaje przepis, który znalazłam na blogu.

Kotleciki szpinakowo-indykowe

Składniki:

0,5 mięsa z indyka *

kilka garści świeżego szpinaku

1 jajko

2 ząbki czosnku

sól, pieprz

bułka tarta *

olej do smażenia *

Pierś z indyka myjemy, kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do blendera i mielimy, dodajemy pozostałe składniki i znów rozdrabniamy. Lepimy małe kuleczki, można je obtoczyć w bułce tartej, można pominąć ten krok. Smażymy i zajadamy! U nas kotleciki pojawiają się w towarzystwie ulubionych warzyw, kaszy jęczmiennej, albo "frytek" z marchewek, ziemniaków i batatów, a czasem... po prostu są same.

* najlepiej zmielić samemu, bułka opcjonalnie. Staram się smażyć na patelni grillowej, wtedy nie potrzebuję żadnego tłuszczu. Gdy korzystam z normalnej patelni używam minimalnej ilości oleju. Podobno kotlety można piec w piekarniku, nigdy tego nie robiłam. Sprawdza się?

Chociaż na naszym stole goszczą różne (mniej lub bardziej wymyślne) potrawy, to i tak to, co najprostsze jest najfajniejsze. Bo co może być lepszego od sałatki z ulubionych owoców, albo kolorowych szaszłyków? Czteroletnia H. uwielbia pomagać w kuchni, a dobieranie składników, krojenie (tych twardszych owoców oczywiście z naszą pomocą) i mieszanie, czy nabijanie na szaszłykowe patyczki to czysta przyjemność. Chociaż sałatka to może i stwierdzenie na wyrost, po prostu miksujemy ze sobą różne owoce -  ulubione, sezonowe, a i nowości można w ten sposób przemycić ;) Lubimy placuszki i inne naleśniki, ale to właśnie te "owocowe miksy" są naszym faworytem. Przygotowanym przez H. smakołykiem zajadamy się wszyscy, a co najważniejsze - ona sama (i jej braciszek także).

Sałatka owocowa

Składniki:

Pełna dowolność: wybieracie owoce, które lubicie, myjecie, kroicie i, albo mieszacie w sałatce, albo nadziewacie na patyczki do szaszłyków. Smacznego!

Przygotowanie sałatki owocowejarchiwum prywatne, redakcja edziecko.pl

Petycję można podpisywać na www.glodnizmian.pl

Pudełko na przepisy Pudełko na przepisy archiwum prywatne, redakcja Dziecka

Zupa marchewkowa

Magda Rodak: redaktorka magazynu "Dziecko":

W  tym pudełku moja córka trzyma przepisy, między innymi przepis na cudowną zupę marchewkową. Przepis ten kiedyś znalazłam w "Dziecku".

Zupa marchewkowa

Składniki potrzebne na tę cudowną zupę to dwie-trzy cebule, duży pęczek marchwi, trochę oleju i masła, mleko i przyprawy. Pokrojoną cebulkę trzeba podsmażyć na oleju, dodać obraną i pokrojoną na kawałki marchewkę, udusić do miękkości. Potem zupę miksujemy, doprawiamy mlekiem, solą i świeżo mielonym pieprzem, a jeśli ktoś lubi - także startym świeżym imbirem. To ulubiona potrawa mojej córki. Kiedyś ja ją gotowałam, teraz - córka ją gotuje dla mnie (nic dziwnego - ma już 16 lat...)

Petycję można podpisywać na www.glodnizmian.pl

Warzywa na zupę Warzywa na zupę fot: joanna biszewska

Zupa mocno pożywna dla małego chłopczyka i naleśniki gryczane na słodko dla czteroletniej dziewczynki

Joanna Biszewska, redaktorka serwisu Edziecko:

Zupę robię 15-mieięcznemu synkowi za każdym razem kiedy się spieszę, a chcę mieć pewność, że dziecko dostanie odpowiedni dowóz wartościowych składników. Głównym składnikiem zupy są warzywa, kasza i mięso. Ostatnio w weekendy wygospodarujemy z mężem trochę czasu i jeździmy po warzywa na bio bazar. Na początku podchodziłam sceptycznie do tego pomysłu, chociażby z uwagi na wygórowane ceny. Jednak po przetestowaniu bio, eco warzyw, uważam, że warto po nie sięgać. Marchewka z bio bazaru (na fotografii) nie wygląda jak miss wśród marchewek, jest brudna, mała, ma bardzo fikuśne kształty, ale za to świetnie pachnie i bardzo naturalnie smakuje.

Zupa warzywna z mięsem

Składniki:

dwie, trzy marchewki

jedna pietruszka

Ćwiartka małego selera

Kilka plasterków pora

Kawałeczek mięsa (ostatnio sięgam po królika lub wołowinę). Mamy wegetarianki mogą zastąpić ten składniki czym tylko mają ochotę, oby był pożywny.

Mała garść kaszy jaglanej

Łyżka oleju rzepakowego

Warzywa kroję w kostkę, wrzucam do wody, gotuję 5 minut, dodaję wcześniej przelaną na sitku zimną i bardzo gorącą wodą kaszę jaglaną - dzięki temu "przelaniu" kasza traci goryczkę. Dodaję troszeczkę ziół. Nie używam soli. Gotuję kolejne 15-20 minut. Na koniec dodaję łyżkę oliwy. Mięso gotuję w osobnym garnku do miękkości. Wszystko miksuję/siekam/gniotę widelcem, w zależności od umiejętności gryzienia dziecka.

Naleśniki gryczane z morelami

Kolejny przepis, którym chcę się z Państwem podzielić to naleśniki. Różnią się od tych tradycyjnych tym, że zamiast mąki pszennej dodaję gryczaną. Takie naleśniki świetnie sprawdzają się jako wczesna kolacja. A co najważniejsze, zawsze robię je z córką. Moja czterolatka uwielbia przesypywać, przelewać, mieszać, nadziewać, zawijać. Mam nadzieje, że kiedy syn podrośnie, również ochoczo dołączy do naszego wspólnego gotowania.

Składniki:

- około 100 g mąki gryczanej

- 2 jajka

- 300 ml mleka ( może być roślinne)

- 30 g roztopionego masła

Miksujemy wszystkie składniki, na koniec dolewamy roztopione masło i jeszcze trochę miksujemy. Kiedy masa jest gładka odstawiamy  na około 20-30 minut. Na dobrze rozgrzanej patelni smażymy do zrumienienia.

Nadziewamy musem jabłkowym/morelowym -  tylko tym domowej roboty.

Smacznego!

Petycję można podpisywać na www.glodnizmian.pl

Magdalena Kołodziej z Fundacji MY Pacjenci z córką Zuzią Magdalena Kołodziej z Fundacji MY Pacjenci z córką Zuzią archiwum prywatne, Magdalena Kołodziej

Marchewkowe spaghetti

Magdalena Kołodziej z Fundacji MY Pacjenci:

Przepis mamy bardzo prosty, nasz ulubiony.

Marchewkowe spaghetti

Marchewki umyć, obrać i pokroić w cienkie paseczki. Ułożyć na talerzu i chrupać ze smakiem. Najlepiej smakują zjadane w dobrym towarzystwie.

Petycję można podpisywać na www.glodnizmian.pl

Głodni zmian Głodni zmian Agnieszka Czaja

Krem z dyni

Agnieszka Czaja z blogu MyLifeStyle.com.pl

Polecam krem z dyni - w końcu jesień, a to idealny czas na danie z tego warzywa.

Krem z dyni

Składniki dla 4 osób

1 duża dynia

3 marchewki

2 małe cebule

2 ząbki czosnku

2 łyżki oliwy z oliwek

800 ml bulionu warzywnego

sól, pieprz ? do smaku

słonecznik

bazylia

100 ml gęstej śmietany

 

Sposób przygotowania:

1. Dynię myjemy, odcinamy górę, kolejno trzeba wydrążyć miąższ i usunąć pestki. Piekarnik nagrzewamy do 100 stopni C, wkładamy dynię, wyciągamy po ok. 10 minutach.

2. Podkręcamy temperaturę do 180 stopni C. Obraną i pokrojoną na kawałki marchewkę oraz miąższ z dyni umieszczamy w naczyniu żaroodpornym. Pieczemy w piekarniku przez 30 minut.

3. W między czasie obieramy cebulkę i czosnek, cebulę drobno kroimy, czosnek przeciskamy przez praskę. Podsmażamy na oliwie. Przekładamy do garnka, dodajemy upieczoną dynię i marchew, zalewamy bulionem. Gotujemy na małym ogniu przez 25 minut. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

4. Ostatni etap: zupę miksujemy na gładki krem, przelewamy do wydrążonej dyni, posypujemy uprażonym na suchej patelni teflonowej słonecznikiem. Podajemy z listkami bazylii i łyżką śmietany.

SMACZNEGO! ;)

Petycję można podpisywać na www.glodnizmian.pl

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.