Dekoracje zimowe to prosty sposób na to, aby poczuć w domu świąteczny klimat. Gdy za oknem szaro i ponuro, szybko robi się ciemno, a nam ciągle jest zimno, ozdobienie domu może być sposobem na to, aby pokonać zimową chandrę. Nie trzeba wiele, aby w naszych czterech kątach zapanowała wyjątkowa atmosfera.
Na co najlepiej postawić? Na światło i zapach! Drobne lampeczki (możesz wykorzystać po prostu te choinkowe) rozwieszone w różnych miejscach domu sprawią, że zrobi się w nim przytulniej. Delikatne światło dobrze nastraja, wywołuje też pozytywne emocje, bo przywodzi na myśl Święta, a one dobrze nam się kojarzą. Oprócz świetlnych łańcuchów możemy sięgnąć także po świeczki. To nie tylko światło, ale i zapach. Zimą postawmy na te otulające, a także na takie, które kojarzą nam się z Bożym Narodzeniem. Może to być zapach świątecznego drzewka albo pierników, które tak chętnie wypiekamy w grudniu. Jakie jeszcze są dekoracje na zimę, które wprowadzą w naszym domu magiczny klimat?
Świąteczny wieniec - modna i efektowna ozdoba do domu. Sprawdź, jak go zrobić:
Pierwsza myśl to wykorzystanie sztucznego śniegu, ale pomysłów na ozdobienie okien jest więcej. Możemy wykorzystać żelowe naklejki, ale są też i subtelniejsze dekoracje. Jednym z prostszych rozwiązań jest zawieszenie zasłon lub firanek z delikatnym świątecznym motywem. Możemy też podpiąć zasłony, których używamy na co dzień, wykorzystując tasiemkę, którą umocujemy np. małe gałązki. W oknie możemy także zawiesić świąteczny wieniec, lampki (zarówno te choinkowe, jak i specjalne lampiony), girlandy (może to być także stworzony przez dzieci łańcuch), witraże czy świąteczne wycinanki (mogą to być "zwykłe" śnieżynki wycięte z białego papieru).
Zimowe dekoracje w przedszkolu to te, wykonywane przez dzieci. Już w szatni możemy oglądać pierwsze prace - to renifery z rogami stworzonymi z dziecięcych dłoni, bałwany wykonane z waty czy podobizny św. Mikołaja wyklejone z kolorowego papieru. Maluchy tworzą własne świąteczne kule (wykorzystując małe słoiki i figurki wykonane z modeliny), pełno jest łańcuchów (najpopularniejsze to wciąż te zaplatane z krepiny czy ogniwa zrobione z pasków kolorowego papieru). Ozdabiane są także okna - przedszkolaki tworzą proste witraże, pojawiają się wycinanki i rysunki stworzone sztucznym śniegiem. I oczywiście choinki, które pojawiają się w każdej przedszkolnej sali. Dzieci ubierają drzewka w swoich grupach, każde dodaje coś od siebie. Efekt końcowy może i jest pstrokaty, ale za to jedyny w swoim rodzaju.
Co możemy zrobić samemu? Właściwie większość zaproponowanych wcześniej ozdób. Polecamy także wykonanie świątecznych stroików - w najprostszej wersji wystarczy iglasty podkład, gruba świeca (warto,a by była w świeczniku lub np. szklanym, podłużnym wazonie), ozdobna wstążka i dekoracje, jak np. suszone pomarańcze i cytryny czy gwiazdki anyżu. Możemy także stworzyć własne świeczniki, wykorzystując wydrążone pomarańcze, które ozdobimy goździkami. Proste dekoracje to po prostu gałązki, ozdobione jemiołą, czerwonymi koralikami. Możemy wykorzystać także zdekompletowane, pojedyncze bombki.
Dzieci mogą pomagać nam w przygotowywaniu większości dekoracji. Będą dumne, gdy później ich dzieła będą ozdabiały nasz dom.