To jedna z nowszych kolęd, powstała w XX w., jednak cieszy się popularnością podobnie jak utwory znane od kilku wieków. Została napisana przez ks. Mateusza Jeża. Znają ją głównie ci, którzy słuchają różnych kompilacji kolęd, rzadko jest wykorzystywana np. podczas przedszkolnych jasełek.
Nie było miejsca dla Ciebie
w Betlejem w żadnej gospodzie,
i narodziłeś się, Jezu,
w stajni, ubóstwie i chłodzie.
Nie było miejsca, choć zszedłeś
jako Zbawiciel na ziemię,
by wyrwać z czarta niewoli
nieszczęsne Adama plemię.
Nie było miejsca, choć zszedłeś
ludzkość przytulić do łona
i podać z krzyża grzesznikom
zbawcze skrwawione ramiona.
Nie było miejsca, choć zszedłeś
ogień miłości zapalić
i przez swą Mękę najdroższą
świat od zagłady ocalić.
Gdy liszki mają swe jamy
i ptaszki swoje gniazdeczka,
dla Ciebie brakło gospody,
Tyś musiał szukać żłóbeczka.
A dzisiaj czemu wśród ludzi
łez tyle, jęków, katuszy?
Bo nie ma miejsca dla Ciebie
w niejednej człowieczej duszy.