Dziecięca pasja - kapitał na całe życie. Jak go budować?

Świat widziany z perspektywy książki czy ekranu telewizora może być piękny, czasem groźny, momentami niezrozumiały, ale zawsze interesujący. Zabiera dzieci w dalekie podróże i poszerza horyzonty. To dzięki niemu poznają one różne kultury, nowe miejsca i zgłębiają ciekawostki o odległych krajach. Moc wrażeń niesamowicie rozbudza wyobraźnie i inspiruje do dalszego poszukiwania wiedzy.

 Chyba każdy rodzic marzy o tym, aby jego pociecha posiadała dociekliwość odkrywcy i ciekawość otaczającego je świata. Ta wrodzona cecha każdego dziecka, warta jest pielęgnowania oraz dalszego rozwijania, aby w przyszłości ze zwykłego hobby, stworzyć prawdziwą pasję. Dzieci w szczególny i bardzo logiczny sposób dostrzegają otaczającą je różnorodność, warto tą zdolność rozwijać by mogły odważniej stawiać czoło napotykanym przeciwnościom i nie bały się nowych wyzwań.

„Rozbudzenie w dziecku pasji do podróży oraz poznawania świata należy rozpocząć jak najwcześniej. Zacznijmy od drobiazgów podczas wspólnego spędzania czasu. Nawet przy obiedzie można dziecku wyjaśnić, że pizza pochodzi z Włoch, crepes czyli naleśniki wywodzą się z Francji, a ojczyzną frytek i wykwintnych czekoladek jest Belgia -  podpowiada Beata Wieczorek, nauczyciel wczesnej edukacji i informatyki w Szkole Podstawowej im. płka Stanisława Królickiego w Izabelinie.

Istnieje wiele kreatywnych sposobów spędzania wolnego czasu z dzieckiem, dzięki którym można poprzez zabawę rozwijać wyobraźnię oraz umiejętność myślenia obrazowego u najmłodszych. Oprócz wspólnego oglądania programów podróżniczych czy czytania książek opisujących inne kultury, opiekunowie sami mogą inspirować dziecko do poznawania świata. „Pomysłów na zabawy z dzieckiem jest bardzo wiele. Dla rodziców i dzieci będzie to nie tylko dobrze wykorzystany czas razem, ale także sposób na naukę. Można na przykład wspólnie zastanawiać się co dany kraj na mapie przypomina swoim kształtem lub przy pomocy globusa uczyć się rozpoznawania kontynentów” – dodaje Beata Wieczorek.

Dzieci szybko się uczą, a jeżeli przekazywana im wiedza dodatkowo ma formę dostosowaną do wieku  i predyspozycji, to na efekty nie trzeba będzie długo czekać.

„Jako mała dziewczynka pasjami oglądałam programy Steve’a Irwina. Uwielbiałam siedzieć z mapą i planować swoje wymyślone podróże. Na szczęście moje marzenia o dalekich wyprawach udało się spełnić i od 6 lat podróżuję po całym świecie. Moje przygody opisuje w książkach i filmuję, bo mam nadzieję, że dzięki temu inne dzieci mogą zobaczyć te niesamowite miejsca, w których byłam. Może nawet same pewnego dnia wyruszą w swoją własną podróż...”  – mówi Nela Mała Reporterka, 11- letnia podróżniczka, autorka książek dla dzieci, prowadząca autorską audycję w radiu RDC oraz reportaże telewizyjne w TVP ABC. Rozpoczęła zwiedzanie świata kiedy miała zaledwie 5 lat. Od tamtego czasu udało jej się zobaczyć około 30 krajów, w tym
Kenię, Tanzanię, Mauritius, Tajlandię,Kambodżę, Peru, Malezję oraz wiele innych. W swoich książkach opisuje podróże oraz przygody widziane oczami dziecka.

Opowiadanie dzieciom o świecie, wspólne czytanie książek, oglądanie filmów o podróżach otwiera przed nimi „drzwi do świata” i sprawia, że stają się one bogatsze w wiedzę i doświadczenia, rozwija wyobraźnię i otwartość.

„Warto więc zachęcać rodziców by zarażali swoje pociechy ciekawością, otwierali przed nimi nowe horyzonty, pozwalali na eksperymenty, zaznajamiali z nowymi ludźmi,kulturami, zwyczajami, innymi niż nasze przyzwyczajeniami. Dzięki takiej postawie zwiększa się szansa, że dziecko rozwijając się, nie będzie się nudziło, a jego życie stanie się przygodą” – komentuje Agnieszka Grzybowska, psycholog dziecięcy, Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna Nr 2 w Warszawie, prywatnie mama 4 dzieci.

Jak powiedział Ryszard Kapuściński: „Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej".

Copyright © Agora SA