Dzieci to największe ofiary smogu. Czy rodzice mogą im jakoś pomóc? Ekspert udziela kilku ważnych rad

Lekarze alarmują, że dzieci są najbardziej narażone na działanie smogu. Zapytaliśmy eksperta o to, w jaki sposób rodzice mogą pomóc swoim pociechom w trudnym sezonie grzewczym.

"Nie wiem, kiedy mogę z dzieckiem wychodzić"

Marta wraz ze swoim kilkumiesięcznym maleństwem wybrała się na spacer. Okazało się, że w większości popularnych miejsc w Warszawie normy zanieczyszczenia powietrza były znacznie przekroczone - nie tylko w parku i na ulicy, ale także w kawiarni dla mam. Takie informacje pokazał miernik zanieczyszczenia powietrza umieszczony w wózku jej pociechy.

- Martwi mnie wpływ zanieczyszczeń na moje kilkumiesięczne dziecko. Nie ma od tego niestety ucieczki. Jako mama nie bardzo wiem, kiedy mogę z dzieckiem wychodzić, a kiedy nie powinnam. Decyzje podejmuję z dnia na dzień, zgaduję. Inne znajome mamy robią tak samo. Co gorsza, w domach poziom zanieczyszczenia wcale nie jest niski. To smutne i nie wiadomo jak wpłynie długofalowo na nas i dzieci - mówi Marta.

Marta pokazała na swoim Facebooku zdjęcie z miernikiem zanieczyszczenia powietrza umieszczonym w wózku.Marta pokazała na swoim Facebooku zdjęcie z miernikiem zanieczyszczenia powietrza umieszczonym w wózku. Archiwum redakcji

Trudno wyjść na zwykły spacer

Takich zmartwionych rodziców jest obecnie znacznie więcej. Gdy dorosły ma świadomość wszystkich zagrożeń, jakie wiążą się ze zjawiskiem smogu, trudno mu wyjść z dzieckiem na zwykły spacer. Lekarze ostrzegają nas przede wszystkim przed chorobami układu oddechowego i nowotworami.

Specjaliści alarmują, że dzieci to największe ofiary smogu. Zazwyczaj podkreśla się fakt, że ich układy oddechowe nie są jeszcze w pełni wykształcone, dlatego takim organizmom trudniej jest się bronić przed zanieczyszczeniami powietrza.

 - Małe dzieci przebywają dłużej na zewnątrz niż dorośli, na przykład w trakcie wyjść i zabaw w przedszkolu. Poza tym są niższe. Teoretycznie stężenia zanieczyszczeń powietrza nie różnią się na wysokości 1 czy 1,8 metra (gdzie znajdują się głowa dziecka i dorosłego odpowiednio), ale przykładowo rury wydechowe znajdują się niżej, przez co małe dzieci są bliżej nich - mówi Anna Gayer z Wydziału Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej, ekspertka zajmująca się oceną wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie człowieka.

- Warto dodać, że dziecko wdycha proporcjonalnie więcej zanieczyszczeń powietrza w przeliczeniu na masę ciała niż osoba dorosła, a także oddycha częściej przez usta (np. podczas zabawy, biegania) niż dorośli. Przez to wydychane przez nie powietrze z zanieczyszczeniami omija nos, w którym są naturalne bariery wychwytujące część zanieczyszczeń - dodaje ekspert.

Czy maski chronią przed smogiem? [NaZdrowie]

ZOBACZ SWÓJ HOROSKOP NA 2018 ROK

Jak pomóc dziecku?

O czym muszą pamiętać więc rodzice, jeśli chcą chronić swoje dzieci przed wpływem smogu? - Dorośli powinni przede wszystkim śledzić na bieżąco komunikaty wypływające z państwowych systemów monitorujących. Jeśli pojawi się jakieś ostrzeżenie, musimy wówczas podjąć szczególne kroki - mówi Anna Gayer.

Ekspert radzi, żeby na początku rodzice skontaktowali się z opiekunami swoich dzieci ze żłobków lub przedszkoli. Należy dowiedzieć się, czy już wiedzą o komunikacie i czy zamierzają w tym okresie ograniczyć czas, jaki dzieci będą spędzały na zewnątrz. My sami również powinniśmy ten czas ograniczyć do minimum. - Nie należy także wietrzyć w tym okresie własnych mieszkań - dodaje Anna Gayer.

Rodzice powinni także zapoznać się z raportem autorstwa Greenpeace i Fundacji 13  "Przedszkola w smogu". Możemy się z niego dowiedzieć o tym, jak smog wpływa na częstsze zapadanie przez dzieci na niektóre choroby (m.in. zapalenie płuc i zapalenie oskrzeli). Powstała także specjalna strona Uwagasmog.pl z wyszukiwarką adresów przedszkoli. Dowiemy się dzięki temu, jaki jest teraz stan zanieczyszczenia w rejonie danego przedszkola i jakie jest ryzyko zachorowania na konkretne schorzenia w tym miejscu.

Oczyszczacze powietrza - czy to wystarczy?

Coraz częściej słyszy się, że przebywanie w budynku wcale nie stanowi stuprocentowej ochrony przed smogiem. Niedawno ukazał się raport autorstwa AGH i Krakowskiego Alarmu Smogowego, który niestety potwierdza tę tezę.

Dlatego rodzice coraz częściej zaopatrują się w oczyszczacze powietrza do swoich mieszkań. Władze Warszawy zdecydowały nawet o umieszczeniu ich we wszystkich placówkach dla najmłodszych. Czy to wystarczający krok? Nasza rozmówczyni rozumie postawę rodziców, jednak zaleca pewną ostrożność. - Nie możemy temu sprzętowi bezgranicznie ufać. Z jego jakością bywa różnie - podkreśla.

Na co więc należy zwrócić uwagę w trakcie zakupów? Sprawdźmy przede wszystkim, czy sprzęt posiada odpowiednią certyfikację. Poza tym warto zainteresować się, czy jego skuteczność została potwierdzona przez instytuty naukowe. Co ważne, jeśli nasze mieszkanie jest duże, powinniśmy zaopatrzyć się w kilka oczyszczaczy. Jeden może nie być wystarczającym zabezpieczeniem.

Zobacz także:

"Ciągle słyszymy, jaki to smog jest szkodliwy, a ja nie mogę nawet kupić maski dla dziecka" [LIST]

Lekarze ostrzegają przed "globalną katastrofą". Przez smog dzieci rodzą się słabsze i z wadami na całe życie

Raport "Polskie przedszkola w smogu" ujawnia, w jakich warunkach dorastają dzieci. Jest naprawdę źle

Więcej o:
Copyright © Agora SA