11-miesięczna dziewczynka wypadła z okna na drugim piętrze. Lekarze ostrzegają: uważajcie na moskitiery

Moskitiery dają złudne poczucie, że okna są zabezpieczone. Przed owadami owszem, przed dziećmi - absolutnie nie. Wypadek 11-miesięcznej Madeline jest tego żywym dowodem i przestrogą dla wszystkich rodziców.

W zeszłym tygodniu niespełna roczna Madeline trafiła do szpitala po tym, jak wypadła przez okno z drugiego piętra domu swojej opiekunki. Jej mama, Erin Cumiskey, wspomina te chwile jako przerażające:

Kiedy dotarłam na miejsce i zobaczyłam leżącą na podjeździe moskitierę, wiedziałam, że moje dziecko wypadło razem z nią.

I faktycznie. Okazało się, że dziewczynka bawiła się przy otwartym oknie zabezpieczonym siatką przeciw owadom, którą w pewnym momencie popchnęła tak niefortunnie, że ta oderwała się od ramy.

Chwilę później helikopter z ratownikami medycznymi na pokładzie zabierał Madeline na pogotowie. Dzięki natychmiastowej pomocy lekarzy dziewczynkę udało się uratować. Zgodnie z tym, co mówi jej mama, mała szybko wraca do zdrowia mimo urazu wątroby i pękniętej czaszki.

Szczęście w nieszczęściu

Erin zdaje sobie sprawę z tego, że jej dziecko miało wiele szczęścia. Jest też jednak świadoma tego, że inne mogą go już nie mieć. Dlatego postanowiła upublicznić zdjęcia Madeline ze szpitala, by przypomnieć wszystkim rodzicom, że otwarte okna to ogromne zagrożenie dla maluchów.

Wtórują jej lekarze, którzy uczulają także na to, że moskitiery montowane w oknach mogą dawać złudne poczucie bezpieczeństwa, mimo że w rzeczywistości nie są w stanie ochronić dziecka przed wypadnięciem przez okno.

Lekarka ze szpitala dziecięcego, do którego trafiła Madeline, twierdzi, że takie wypadki wcale nie należą do rzadkości. A łatwo ich uniknąć. Wystarczy pamiętać o kilku podstawowych zasadach, od których - dla bezpieczeństwa dzieci - nie powinno być wyjątków.

Jakich? Przede wszystkim, żeby nie pozostawiać żadnych okien w zasięgu dziecka otwartych na oścież. Warto też zadbać o to, by w ich pobliżu nie było żadnych mebli, które ułatwiłyby maluchowi dostęp do okna. I pamiętać, że "moskitiera ma trzymać owady z dala od naszego domu, a nie dziecko w nim".

Zobacz też:

Kolejne dziecko zmarło od pocałunku. Rodzice apelują: chrońcie dzieci przed nosicielami opryszczki wargowej  

Beztroskie zachowania, na które rodzice pozwalają dzieciom latom, a mogą skończyć się wypadkiem

Przedszkolaki mówią o pomaganiu. "Działalność charytatywna to takie urządzenie, które można spotkać w wesołym miasteczku"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.