Leki a karmienie piersią

Jak może leczyć się chora mama karmiąca piersią? Najlepiej tak, by kuracja była skuteczna, a przy tym bezpieczna dla dziecka. To jest możliwe!

Kiedy mama karmiąca piersią jest chora, zwykle bardziej niż o siebie martwi się o swoje dziecko. Nie chcąc zarazić malucha, rozważa nawet odstawienie go od piersi. Obawia się, że wraz z pokarmem przekaże mu bakterie i wirusy albo zaszkodzi przenikającym do mleka lekarstwem. Ssące pierś dziecko jest przecież tak blisko, że przekazanie mu infekcji drogą kropelkową wydaje się nieuniknione. Do tych obaw dochodzi jeszcze fatalne samopoczucie. Co robić w tej sytuacji? Myśleć o bezpiecznym karmieniu czy raczej o szybkim, skutecznym leczeniu? Na szczęście zwykle możliwe jest jedno i drugie. Oto plan działania.

Pytania do specjalisty

Jeszcze zanim dopadnie cię jakaś infekcja, omów temat choroby i karmienia z zaufanym lekarzem - pediatrą lub ginekologiem. Zapytaj, jakie leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe i przeciwzapalne możesz przyjmować, by było to bezpieczne dla dziecka i nie zaburzało laktacji; jak i kiedy przyjmować leki, by uniknąć wysokich stężeń w pokarmie; jakie objawy choroby powinny skłonić cię do wizyty u lekarza, a kiedy możesz leczyć się domowymi sposobami - no i jakie to sposoby.

Najlepiej wybrać lekarza, z którym w razie nagłej potrzeby możesz mieć kontakt telefoniczny. Gdy poczujesz się źle, po prostu zadzwonisz i zapytasz o radę, nie będziesz musiała z każdym katarem biec do przychodni - co przecież wcale nie jest łatwe, gdy jest się karmiącą mamą małego dziecka.

Zapobieganie infekcjom

Jeśli czujesz, że rozwija się u ciebie jakaś infekcja (boli cię głowa, gardło, masz katar, dreszcze), zacznij od odpoczynku. Zwolnij tempo życia - ogranicz codzienne obowiązki do minimum. Jeśli masz taką możliwość, poproś kogoś o pomoc - niech zrobi za ciebie zakupy, przygotuje obiad, ogarnie mieszkanie, a przede wszystkim zajmie się dzieckiem.

Ty wypoczywaj - sen to doskonałe lekarstwo. Wypij herbatę z malinami (doskonale rozgrzewa) i połóż się do łóżka. Jeżeli masz gorączkę, a ból głowy czy gardła staje się nie do wytrzymania, zażyj paracetamol (ewentualnie ibuprofen), ale bez dodatków takich jak kofeina czy pseudoefedryna. Pamiętaj też, że nie wolno ci przyjmować aspiryny ani pyralginy.

Domowa terapia

Obolałe gardło płucz naparem z szałwii lub wodą z solą kuchenną (łyżeczka na pół szklanki wody). Zakatarzony nos możesz bez obaw czyścić i nawilżać wodą morską. Jeśli ssący pierś maluch nie ma nic przeciwko wyrazistym smakom, wypróbuj domowy syrop z cebuli, jedz świeży czosnek (na kanapce, w sałatce) i pij mleko z miodem (o ile malec nie jest uczulony). Staraj się pić dużo wody mineralnej.

W aptece znajdziesz sporo specyfików dostępnych bez recepty, które nie są zabronione w czasie laktacji (tabletki do ssania, aerozole do gardła, witaminowe suplementy, syropy i inne preparaty na bazie składników naturalnych), jednak zawsze dokładnie czytaj ulotkę dołączoną do leku, a najlepiej o każdy specyfik telefonicznie zapytaj swojego lekarza.

Naturalna ochrona

Natura doskonale to wymyśliła - gdy mama choruje, w jej mleku pojawiają się przeciwciała odpornościowe do walki z drobnoustrojami, które wywołały chorobę. Chronią one ssące pierś dziecko. Gdybyś teraz odstawiła malca od piersi, byłby bezbronny wobec tej infekcji, a i ty miałabyś kłopot - konieczność ściągania mleka i znoszenie wściekłości malucha domagającego się piersi nie należą do przyjemności. Pamiętaj też, że nawet jeśli dziecko zarazi się od ciebie, przejdzie chorobę łagodniej dzięki przeciwciałom obecnym w twoim mleku.

Jeśli zatem nie przyjmujesz leków zabronionych w czasie laktacji, nie przerywaj karmienia piersią. Ani katar, kaszel czy ból gardła, ani gorączka czy konieczność przyjmowania antybiotyku (dozwolonego w czasie laktacji) nie są przeciwwskazaniem do naturalnego karmienia.

Pamiętaj jednak, by podczas infekcji zaostrzyć rygor higieniczny. Gdy kichasz czy kaszlesz, zakrywaj usta i nos, często myj ręce swoje i dziecka, nie rozrzucaj po domu zużytych chusteczek, wietrz mieszkanie, nie całuj malca po rękach ani po twarzy, nigdy nie oblizuj jego smoczków, łyżeczek.

Potrzebny lekarz

Jeśli domowe sposoby nie pomagają i czujesz się coraz gorzej - gorączka wciąż powraca, kaszel nie daje spać, trudno ci przełykać i mówić - koniecznie idź do lekarza. Prawdopodobnie rozwinęła się infekcja bakteryjna, którą zwykle leczy się antybiotykiem. Na szczęście i w tej grupie leków są takie, które można bezpiecznie przyjmować w czasie laktacji.

Pamiętaj, by na początku wizyty powiedzieć lekarzowi, że karmisz piersią i podać wiek dziecka. To ważne, ponieważ niektóre leki są niewskazane, gdy karmisz małe niemowlę, ale nie zaszkodzą już starszemu. Wiele leków zabronionych w okresie karmienia piersią można zastąpić bezpiecznymi - upewnij się, że właśnie takie ci przepisano. Jeśli lekarz zalecił antybiotyk, dopytaj, czy nie należałoby podawać probiotyku także i dziecku.

Bezpieczne leki

Badania dowodzą, że jedynie niewielu leków musisz bezwzględnie unikać w okresie laktacji - większość jest dozwolona. Jednak wiele zależy od wieku i ogólnej kondycji malca. Szczególną ostrożność trzeba zachować przy wcześniakach i noworodkach. Im starsze dziecko, tym łatwiej leczyć chorą mamę karmiącą.

Najbezpieczniejsze leki to takie, które nie przenikają do pokarmu lub mają w nim niskie stężenie, a także te, które mimo wysokiego stężenia w mleku matki są szybko przetwarzane przez dziecko. O ile to możliwe, najlepiej wybierać medykamenty o działaniu miejscowym i wziewne, krótko działające, o dużych cząsteczkach, jak najmniej toksyczne.

Dozwolone w czasie karmienia są przeciwbólowe i przeciwgorączkowe preparaty z paracetamolem, w drugiej kolejności z ibuprofenem. W grupie antybiotyków za bezpieczne uznaje się: penicyliny, cefalosporyny, erytromycynę i trimetoprim. Mamom starszych niemowląt podaje się też sulfonamidy, które przenikają do mleka w niskich stężeniach. Spis leków, które można stosować w czasie laktacji, znajdziesz na stronie internetowej Centrum Nauki o Laktacji - w Laktacyjnym Leksykonie Leków opracowanym na podstawie aktualizowanego co dwa lata leksykonu prof. T. Hale'a.

Umiar i właściwa pora

Nawet te dozwolone dla mam karmiących leki trzeba przyjmować w taki sposób, by miały jak najmniejszy wpływ na ssące pierś dziecko i laktację. Nie przyjmuj leków pochopnie, bez konsultacji z lekarzem, nawet jeśli wiesz, że są bezpieczne. Gdy boli cię głowa, zanim sięgniesz po lek przeciwbólowy, zastanów się, czy to na pewno konieczne. Może wystarczy wyjść z dusznego domu na spacer albo położyć się, gdy maluch zaśnie?

Jeżeli przyjęcie leku jest konieczne, postaraj się skorelować to z karmieniem. Każdy lek, a zwłaszcza antybiotyk, który nie pozostaje bez wpływu na dziecko, najlepiej zażyć tuż po nakarmieniu piersią, przed dłuższą przerwą między karmieniami (na przykład nocną lub przed długim spacerem). Sprawdź w ulotce leku, po jakim czasie od połknięcia osiągnie on najwyższe stężenie w twojej krwi (zazwyczaj od 30 do 90 minut) - wtedy jest go też najwięcej w twoim pokarmie. Wydzielanie leku z pokarmem trwa zwykle około godziny (zależy to jednak od twojego metabolizmu i dawki leku), postaraj się nie karmić w tym czasie dziecka.

Jeśli leczenie mamy szkodzi dziecku

Bywają sytuacje, kiedy karmiąca mama musi poddać się leczeniu, któ e niestety wyklucza karmienie piersią.

Jeśli taka kuracja ma trwać jedynie przez jakiś czas, warto powalczyć o utrzymanie laktacji i wrócić do karmienia piersią po powrocie do zdrowia. W tym celu trzeba ściągać mleko podczas choroby, by na bieżąco stymulować laktację, mniej więcej tyle razy w ciągu dnia, ile robiło to dziecko, i przynajmniej raz w nocy. Odciągnięte mleko trzeba niestety wylać.

Maluch w tym czasie musi dostawać mleko modyfikowane - wybór mieszanki należy skonsultować z lekarzem.

Leki zakazane podczas laktacji

Absolutnie zabronnione w okresie laktacji (niebezpieczne dla ssącego pierś dziecka) są następujące lekarstwa:

Pyralgina, aspiryna, amiodaron,

bromki, chloramfenikol, danazol,

doksepin, jod, kwas nalidyksowy, sole złota, tetracykliny, antymetabolity, atropina, ergotamina, estrogeny, a także leki przeciwnowotworowe, psychotropowe, o działaniu narkotycznym, preparaty radioaktywne, sulfonamidy długodziałające.

Niewskazane dla mam karmiących są leki i substancje, które zaburzają laktację, hamując produkcję pokarmu. Należą

do nich: leki antyhistaminowe, alkohol, amantadyna, androgeny, apomorfina, barbiturany, bromokryptyna, chlortalidon, estrogeny, kofeina,

klonidyna, levodopa, nikotyna,

tiazydy długodziałające, środki antykoncepcyjne zawierające estrogeny, pseudoefedryna, prostaglandyna E2, witamina B6 (w dużych dawkach).

Więcej o:
Copyright © Agora SA