Sztuka wybierania zabawek

Jak spośród setek zabawek - pluszaków, lalek, klocków i gier - wybrać tę, która sprawi dziecku przyjemność i będzie dla niego bezpieczna?

Zwykle szukamy zabawek, które są ładne, rozwijają umiejętności i pobudzają wyobraźnię dziecka. Gdy już wydaje nam się, że znaleźliśmy ideał, okazuje się, że teoria z praktyką nie idą w parze - to, co się podoba rodzicom, niekoniecznie zachwyca dziecko. Jak znaleźć złoty środek, by uniknąć nietrafionych zakupów? Oto zasady, którymi warto się kierować, kupując dziecku zabawki.

Kupuj zabawki odpowiednie do wieku

Podjęcie decyzji ułatwi informacja na opakowaniu, dla dzieci w jakim wieku zabawka jest przeznaczona. Jest to ważne, zwłaszcza jeśli kupujemy zabawki dla najmłodszych. Małe elementy, np. koraliki w charakterze oczek misia, mogą być dla malca niebezpieczne - łatwo je oderwać, włożyć do nosa lub połknąć. Poza tym zabawka źle dobrana do wieku i poziomu rozwoju dziecka stanie się przyczyną frustracji i szybko trafi do kąta.

Obserwuj potrzeby dziecka

W wyborze zabawki pomoże ci dziecko. Obserwując je, zauważysz, jak zmieniają się jego umiejętności i zainteresowania. Jeśli właśnie nauczyło się chwytać - spodoba mu się lekka grzechotka. Jeśli jest na etapie wrzucania małych elementów do dużych pojemników, wciągnie go zabawa wiaderkiem i klockami. Początkującemu "raczkowi" spodoba się piłka, za którą będzie mógł podążać. A dziecko, które stawia pierwsze kroki, zafascynuje możliwość prowadzenia człapiącej kaczki na patyku. Energiczny przedszkolak ucieszy się z rowerka biegowego, hulajnogi czy trampoliny. Pamiętaj, że maluch poprzez zabawę rozwija zdolności psychomotoryczne, poznawcze, językowe. Wybieraj zabawki, które dostarczają mu wielu bodźców, działając na różne zmysły: słuchu (np. zabawkowe instrumenty - bębenek, cymbałki), dotyku (zabawki o różnych fakturach), wzroku (zabawki o różnych kształtach i kolorach).

Stawiaj na minimalizm i prostotę

Producenci prześcigają się w tworzeniu coraz bardziej "interaktywnych" i jeszcze bardziej edukacyjnych (sic!) zabawek. Hasło "zabawka edukacyjna" stało się chwytem marketingowym, na który ła- pie się wielu pełnych dobrych chęci rodziców. Tymczasem proste, klasyczne, znane od pokoleń zabawki (klocki, misie, piłki, kredki, zabawkowe instrumenty, lalki, samochody), choć nie zawsze opatrzone taką etykietą, przyniosą dziecku znacznie więcej edukacyjnych i rozwojowych korzyści niż niejedna supernowoczesna, "interaktywna" zabawka, która zamiast rozwijać umiejętności malucha, bawi się za niego. Warto sięgać po takie zabawki, które w swym nieskomplikowaniu zachęcają dziecko do szukania nowych możliwości zabawy, rozwijają jego wyobraźnię, sprzyjają twórczości. I tak na przykład zamiast świecąco-grającej "interaktywnej" zabawki, do której można wrzucać multisensoryczne klocki, wystarczy wiaderko lub karton, kilka zwykłych klocków czy grzechotek.

Zwracaj uwagę na jakość wykonania

Zabawka, która zepsuje się po kilku intensywnych zabawach, nie tylko rozczaruje dziecko, ale może także stanowić dla niego zagrożenie. Przepisy zabraniają wykorzystywania przy produkcji zabawek szkodliwych toksycznych substancji, ale nie wszyscy producenci tego przestrzegają. Dlatego lepiej nie sięgać po zabawki niewiadomego pochodzenia. Zwróć uwagę, czy na opakowaniu jest nazwa i adres producenta i ewentualnie polskiego importera, do którego w razie problemów można zgłosić zastrzeżenia. Każda zabawka dopuszczona do sprzedaży powinna mieć oznaczenie CE - znak zgodności z przepisami unijnymi. Pamiętaj jednak, że nie jest to certyfikat bezpieczeństwa ani znak jakości.

Nie ulegaj stereotypom

Jeśli chłopiec uwielbia się bawić gałgankową lalką w różowej sukience, pozwól mu na to. To dorośli wprowadzili podział na zabawki i kolory dziewczęce i chłopięce. Dziecko, zanim zacznie dostrzegać te narzucane przez dorosłych różnice, wybiera zabawki, którymi po prostu lubi się bawić. Nie przeszkadzaj mu w tym, nie zabraniaj, nie zawstydzaj.

Zobacz wideo

Miej świadomość działania reklamy

Producentom zależy na sprzedaży zabawek - reklamy, odwołując się przede wszystkim do ambicji rodzica (który pragnie zaspokoić potrzeby dziecka, uczyć je i rozwijać), mają skłonić do zakupu. W tym celu tworzone są serie (zabawki, które można kolekcjonować), nowoczesne wersje klasycznych zabawek - interaktywne sortery, płacząco-śpiewające lalki, mówiące maskotki, które mają nie tylko bawić, ale też uczyć... Przekaz reklamowy, udając, że produkt jest odpowiedzią na potrzeby dziecka, tak naprawdę sam te potrzeby tworzy i mnoży, natomiast bezrefleksyjne uleganie reklamom sprzyja wychowywaniu bezrefleksyjnych konsumentów. Warto uczyć dzieci od początku, czym jest reklama, i na przykładach zademonstrować, że nie zawsze to, co oferuje, pokrywa się z rzeczywistością.

Pamiętaj, że maluch może mieć własne upodobania

Staraj się wybierać i podsuwać dziecku zabawki ładne, dobrej jakości, uważnie wyselekcjonowane, najlepiej z naturalnych, biodegradowalnych surowców. Ale jeśli dziecko szczególnie upodoba sobie zabawkę dalece odbiegającą od twojego gustu, pozwól mu się nią bawić (o ile jest bezpieczna). W końcu to ma być ulubiona zabawka dziecka - nie twoja.

Nie kupuj zbyt wielu zabawek

Dziecko nie zdąży się nimi nacieszyć, bo zaraz z nich wyrośnie. Zwłaszcza w pierwszym roku życia, wraz z błyskawicznym rozwojem nowych umiejętności, szybko zmieniają się zainteresowania malca. Zamiast kilku tanich maskotek kup lepiej jedną ciekawą, sprawdzoną zabawkę. Niemowlę otoczone zbyt wieloma zabawkami ma problem z wyborem i w rezultacie nie bawi się żadną z nich. Pamiętaj, że często dla malucha najbardziej fascynujące są przedmioty codziennego użytku: garnki, łyżki, kartony. Jeśli tylko nie stanowią dla dziecka zagrożenia, doskonale mogą pełnić funkcje zabawek.

Oto nasz wybór uniwersalnych zabawek, odpowiednich dla maluchów w różnym wieku

Dla niemowlaka

Młodsze niemowlę nie potrzebuje wielu zabawek. Większość z nich można zastąpić zabawkami własnej produkcji: karuzelę nad łóżeczko łatwo zrobisz z tektury, a matę edukacyjną zastąpisz kocykiem z rozrzuconymi na nim grzechotkami. W drugim półroczu niezastąpione będą piłki, wiaderka, sorter z klockami. Chodzący malec ucieszy się z towarzysza spacerów do ciągnięcia lub pchania.

Dla dwulatka

Miś albo lalka szmaciana może stać się pierwszym przyjacielem dwu-, trzylatka. Przytulanka powinna być miękka i nadawać się do prania. Ruchliwy malec na pewno ucieszy się z pierwszego pojazdu - hulajnogi lub rowerka biegowego. Wrażliwość malucha świetnie rozwijają zabawki muzyczne. Jednak nie te, które automatycznie odtwarzają wgrane melodyjki, ale takie, które zachęcają do własnej twórczości. Dwulatkowi możesz zaproponować już pierwsze zabawy plastyczne - farby do malowania palcami i kredki.

Dla przedszkolaka

Okres przedszkolny to zwykle początek zabaw w dom, w sklep, w weterynarza. Nadmiar energii przedszkolaka rozładują zabawki ruchowe - drabinka, trampolina lub piłka do skakania. To także moment, kiedy możecie zacząć grać z maluchem w pierwsze gry planszowe.

To także może cię zainteresować: "Kupmy dziecku coś mądrego!" To wcale nie musi być książka! Przegląd mądrych rzeczy dla dzieci [CZĘŚĆ 1] Kupmy dziecku coś rozwijającego! Przegląd mądrych zabawek [CZĘŚĆ 2] Gazetka sieci supermarketów, a w niej - chłopiec z wózkiem dla lalek. Blogerka: "Przysporzy im wrogów"

Więcej o:
Copyright © Agora SA