Budżet rodzinny: nie umiecie oszczędzać? Oto kilka prostych zasad

Oszczędzanie to gra zespołowa. Świetnie, że chcesz żyć oszczędniej i nauczyć się efektywnie zarządzać domowym budżetem, ale sam nic nie osiągniesz. Jak więc nauczyć rodzinę oszczędzania? Wprowadźcie do swojego życia kilka ważnych, ale prostych zasad.

Ty się starasz – odmawiasz sobie drobnych przyjemności – a potem wchodzisz na konto i widzisz, że twój partner zaszalał i nie czekając na wyprzedaże, kupił sobie bardzo drogą kurtkę. Rodzinna awantura gotowa. Oszczędzanie musi być waszym wspólnym wyzwaniem. Szanować pieniądze musisz zarówno ty, jak i twój partner oraz dzieci. Zacznijcie od wdrożenia prostych zasad.

Odkładajcie systematycznie, nieważne ile, ważne, że regularnie

Oszczędności nie wezmą się znikąd. Musicie oszczędzać co miesiąc, co tydzień. Na dobrą sprawę codziennie. Zacznijcie od małych kwot. Dzięki temu nie będziecie obawiać się wielkich wyrzeczeń i łatwiej wam będzie wdrożyć ten prosty nawyk. Odkładajcie systematycznie, nieważne ile, ważne, że regularnie. Przyzwyczaicie się do tego, że odkładacie pieniądze i nawet nie zauważycie, kiedy uzbieracie większą kwotę.

Załóżmy, że cała twoja rodzina odłoży miesięcznie 200 zł. To nie jest duża kwota w skali 30 dni. Kiedy po roku zajrzycie na konto, okaże się, że macie tam dodatkowe 2400 zł! Możecie odłożyć je na dalsze oszczędzanie lub wydać na wspólne świętowanie małego sukcesu. 

Oszczędzanie możecie rozpocząć od odkładania „końcówek”, czyli drobnych kwot przy okazji płatności kartą. Zapytajcie w banku o konto oszczędnościowe typu „skarbonka”. Możecie na nim ustawić zaokrąglenia na swojej karcie. To pozwoli wam oszczędzać pieniądze codziennie, bez zbędnego myślenia o tym przy każdej płatności. Przykładowo, kiedy płacimy za zakupy w sklepie osiedlowym 16 zł, z konta zostanie pobrana kwota 20 zł. Ta różnica, czyli w tym wypadku 4 zł, zostanie zdeponowana w naszej „skarbonce”.

Załóżcie wspólne konto oszczędnościowe

Nasi dziadkowie oszczędności przechowywali w przysłowiowej skarpecie. My żyjemy w lepszych czasach, gdy o nasze finanse mogą zadbać profesjonaliści. Wybierz się z całą rodziną do banku i wspólnie zdecydujcie się na najlepsze dla was konto oszczędnościowe. To bardzo ważne, aby zaangażować w wybór konta całą rodzinę, także dzieci. Uzmysłowicie im dzięki temu, jak ważne jest oszczędzanie, a także włączycie do zarządzania domowym budżetem. Jeśli dzieci też mają oszczędzać, muszą zdawać sobie sprawę ze wszystkiego, co się z tym wiąże. Muszą być traktowane jak dorośli, dzięki temu chętniej włączą się we wspólną sprawę, którą powinno być oszczędzanie.

Podczas wyboru konta oszczędnościowego, podobnie jak przy innych usługach bankowych, warto wybierać produkty, które są proste do zrozumienia. Zwróćcie uwagę na to, aby było bezpłatne i zawsze oprocentowane. To ważne, abyście nie ponosili dodatkowych opłat za otwarcie i prowadzenie konta, a także mieli bezpłatny dostęp do bankowości internetowej i mobilnej. Środki na koncie oszczędnościowym powinny być też zawsze oprocentowane i pracować już od pierwszej złotówki.

Ponadto upewnijcie się w banku, że będziecie mieć stałą swobodę wpłat i wypłat. To istotne, aby móc wypłacać pieniądze, nie tracąc odsetek. Zazwyczaj banki proponują jedną bezpłatną wypłatę w miesiącu, a każda kolejna jest płatna około 9 zł. To drobna kwota, ale ważne, aby bank jednak pobierał jakąś opłatę. Dlaczego? Dzięki temu dwa razy zastanowicie się zanim wypłacicie pieniądze. Może uda się wam zorganizować pieniądze w inny sposób, wstrzymać się z zakupem do kolejnego miesiąca lub po prostu z niego zrezygnować? Dzięki temu nie nadszarpniecie oszczędności.

Prowadźcie bilans wydatków i przychodów

To proste. Musicie wiedzieć, na co przeznaczacie pieniądze i ile macie ich do dyspozycji każdego dnia. Całą rodziną zasiadajcie do planowania domowego budżetu. Wydzielajcie pieniądze na rachunki, stałe opłaty, takie jak czesne za szkołę czy przedszkole, a także na takie rzeczy jak zakupy spożywcze, gospodarcze, higieniczne czy rozrywkę.

Bardzo ważne, abyście odkładali pieniądze na wspomniane drobne przyjemności. Po pierwsze, za skrupulatne i regularne oszczędzanie należy wam się nagroda. Może to być na przykład wspólne, comiesięczne wyjście do kina lub restauracji. Po drugie, mając odłożone pieniądze na tego typu atrakcje, nie nadszarpnięcie odłożonej kwoty na koncie oszczędnościowym.

Myślcie o codziennych, drobnych wydatkach

Rodzinne oszczędzanie warto zacząć od analizy codziennych przyzwyczajeń każdego członka rodziny. Każdy z was może na czymś oszczędzać.

Partner każdego dnia je lunch na mieście? Nie ma w tym nic złego, ale może być to niesprawiedliwe, jeśli ty co wieczór przygotowujesz sobie posiłek na następny dzień do pracy. Możecie przecież gotować dwie porcje. A w nagrodę za cały tydzień oszczędzania na jedzeniu, możecie wybrać się do restauracji.

Twoją słabością jest poranna kawa z lokalnej sieciówki? Małe latte kosztuje około 8 zł. Przez 5 dni w tygodniu wydajesz więc na ulubiony napój 40 zł. Miesięcznie to już około 168 zł. Sporo, prawda? A przecież równie dobrą kawę  możesz zaparzyć w domu i wziąć ją do pracy w kubku termicznym.

Wiosną i latem twoje dzieci jeżdżą do szkoły rowerami? Ale i tak kupujesz im kartę na komunikację miejską? A na dodatkowe zajęcia i tak wozisz je autem? Zastanówcie się wspólnie, czy karta miejska jest im więc na pewno potrzebna. Przeliczcie, ile wydalibyście pieniędzy na jednorazowe bilety kilka razy w miesiącu. Może okazać się, że podczas cieplejszych miesięcy, kiedy dzieci wolą jeździć rowerami czy na hulajnodze, opłacanie im karty miejskiej zwyczajnie nie ma sensu.

Ustalcie wspólny cel

Nie ma sensu rozpoczynać oszczędzania, jeśli nie będziecie mieć wspólnego celu. Wiadomo, że każdy chce jak najlepiej i najefektywniej zarządzać swoimi finansami, jednak trudno to nazwać celem samym w sobie. Trudniej też wytłumaczyć to najmłodszym dzieciom.

Wybierzcie więc wspólny cel. Może weekendowy wyjazd do parku rozrywki? A może nowoczesny aparat fotograficzny, aby uwieczniać wspólnie spędzone chwile? Cel jest naturalnym i bardzo zdrowym motywatorem.

Zacznijcie już dziś

Oszczędzanie zacznijcie jak najszybciej. Nie jutro, za miesiąc, za rok. Im szybciej zaczniecie analizować wasze wydatki, tym szybciej zobaczycie rezultaty. Stosujcie się do prostych zasad, bądźcie konsekwentni, a pójdzie wam zdecydowanie łatwiej. I pamiętajcie, oszczędzanie to gra zespołowa. Musicie trzymać się razem i wspierać nawet, gdy jednemu z was podwinie się noga.

Copyright © Agora SA