Skąd się biorą dzieci?

Przeważnie to dzieci biorą się z brzuszka mamy, na przykład ludzie tak się rodzą. Niektóre dzieci przynosi bocian, takie dzieci dla zwierząt. Dziecko w brzuszku mamy jest bez ubranka i cały czas pływa w wodzie, bo tam jest taki płyn.

Judytka, 5 lat

Dzieci biorą się z ziarenka. W sklepach są takie małe ziarenka w kształcie dzieci. Takie ziarenko się kupuje i potem zjada. Po zjedzeniu ziarenko rośnie w brzuchu. Potem, jak już jest duże, to dziecko wychodzi pępkiem.

Tadzio, 5 lat

Mamy rodzą dzieci. Jak zaboli mamę brzuch, to rodzi się dziecko. Lekarz musi przeciąć brzuch i wyjąć dziecko. W brzuchu dziecko pije mleczko przez tchawicę. I też przez nią oddycha.

Beatka, 5 lat

Dzieci biorą się z mam. Najpierw u mamy jest jedna komórka, potem te komórki się dzielą i z nich się robi normalny człowiek. W brzuchu dziecko wcale nie musi jeść.

Rafał, 5 lat

Dzieci się biorą z nasionka. Najpierw jest jajeczko, które musi wejść do komórki. Dziecko ma taką żyłę przyczepioną do pępka, przez którą przechodzi jedzenie od mamy do dziecka. Dziecko wychodzi z brzucha pipką albo pupką, nie wiem dokładnie.

Ania, 5 lat

Ludzie czasami mówią, że bocian przynosi dzieci albo że dzieci znajduje się w główce kapusty, ale to jest absolutna bzdura. Dzieci biorą się z brzucha. Najpierw jajeczko miesza się z plemniczkiem i wtedy wytwarza się mały hormonik. W tym hormoniku wszystko się formuje: główka, rączki, nóżki, brzuch. Dziecko wychodzi z brzucha po jakichś dwóch miesiącach. Jak to jest wcześniak, to idzie od razu do inkubatora. Normalne dziecko to mama może zaraz zabrać do domu. Taki wcześniak zawsze wychodzi przez brzuch, a nie wcześniak to wychodzi inaczej, ale nie powiem jak.

Julia, 6 lat

Dzieci się robią z takiego ziarenka, które zsyła Pan Bóg, tak słyszałam. Ale tak naprawdę to jeszcze nie wiem, skąd się bierze takie ziarenko i będę wiedziała dopiero, jak dorosnę. Ziarenko zamienia się w kijankę z okrągłym łebkiem i frędzelkiem. To jest plemnik. Jest takie miejsce w macicy, takie kółeczko, do którego musi wejść plemnik, żeby było dziecko. Potem robi się takie oczko pomarańczowe i tych oczek jest coraz więcej. Najpierw dziecko jest ciupkie, potem trochę większe, aż staje się normalne i wtedy wychodzi. Dziecko wychodzi drogami płciowymi, tymi, co są z przodu.

Marta, 6 lat

Najpierw dziecko jest w brzuchu w specjalnym jajeczku i tam pije i sika. W jajeczku są oczyszczalnie, żeby oczyszczać płyn z tego sikania. Jak mama coś zje, to jedzenie wchodzi też do jajeczka i dziecko przeżuwa je. Żeby dziecko mogło wyjść, wcale nie musi pękać brzuch, wychodzi inaczej. Fajnie jest być dzieckiem, bo takim małym to wszyscy się opiekują. Jak byłam mała, to wystarczyło, że podniosłam nogę i już wszyscy bili brawo, a teraz, jak jestem duża, to już muszę robić prawdziwe sztuki cyrkowe, żeby mi bili brawo.

Madzia, 6 lat

Więcej o:
Copyright © Agora SA