Rodząca na filmie matka to Simone Thurber. Kobieta jest doulą, to był jej czwarty poród. Doula to wykształcona i doświadczona w swoim macierzyństwie kobieta, zapewniająca niemedyczne, fizyczne, emocjonalne i informacyjne wsparcie dla matki i rodziny na czas ciąży, porodu i po porodzie.
Poród, który widzimy na filmie, odbył się w lesie w Queenslad w Australii. Nowo narodzona dziewczynka otrzymała imię Perouze, dzisiaj ma prawie cztery lata.
Simone, rodząc córkę w wieku 39 lat na łonie natury, była w pełni świadoma, jakie wiążą się z tym konsekwencje - w końcu na co dzień pracuje z kobietami w ciąży i rodzącymi. Lekarze przestrzegali ją przed realizacją tego pomysły. Australijka zaufała jednak sobie i swoim kompetencjom. Miała szczęście. Poród przebiegł bez komplikacji, urodziła zdrowe dziecko.
Czy decydując się na pokazanie porodu w sieci - film trwający ponad 22 minuty został opublikowany w serwisie Youtube - rodzina zdawała sobie sprawę z tego, że zobaczy go ponad 50 milionów internautów?
Poród w otoczeniu natury fot: klatka z Youtube/Birth in Nature: Natural Birth
Poród w otoczeniu natury fot: klatka z Youtube/Birth in Nature: Natural Birth
Matka czwórki dzieci, wielokrotnie pytana przez dziennikarzy, dlaczego zdecydowała się na poród na łonie natury, mówiła o tym - np. na łamach "The Daily Mail" - że zależało jej na porodzie z dala od szpitala. Chciała urodzić w otoczeniu natury, tak jak to robiły niegdyś Aborygenki. Jej ciąża przebiegała prawidłowo, nie miała wskazań medycznych, aby rodzić pod okiem lekarza.
Pytana czy brała pod uwagę to, że film z porodu naturalnego stanie się viralem, odpowiadała, że przede wszystkim chciała pokazać poród w otoczeniu natury, ale nie zdawała sobie sprawy z tego, że wideo z jej porodu może cieszyć się aż taką popularnością i takim "zgorszeniem".
Poród w otoczeniu natury fot: klatka z Youtube/Birth in Nature: Natural Birth
Wśród komentarzy, które czytamy pod publikacją jest wiele pozytywnych, przychylnych rodzącej. Internauci dziękują Simone za to, że miała odwagę podzielić się z nimi tak ważnym momentem ze swojego życia. To dzięki nagraniu Simone mamy możliwość zobaczenia jak wygląda poród siłami natury bez ingerencji lekarzy i medycznego sprzętu, w tym bez znieczulenia. W całkowitej zgodzie z naturą. Internauci chwalą rodzącą za odwagę i spokój podczas porodu. Czytamy:
Miałam dwie cesarki, zawsze chciałam zobaczyć jak wygląd w pełni naturalny poród. Dziękuję za to wideo
Jesteś wspaniała, dobra robota
Dzięki temu nagraniu czuję jeszcze większy respekt i szacunek dla swojej żony, matki naszych dzieci. Dziękuję za to wideo
Wspaniały poród
Piękny film. Każdy, kto chce zostać ojcem powinien to zobaczyć
Dla większości komentujących wideo jest naruszeniem prywatności, obrazem dość obrzydliwym, który powinien zostać zachowany tylko dla najbliższej rodziny.
Wśród komentarzy czytamy:
To najobrzydliwsza rzecz jaką kiedykolwiek w życiu widziałem
Biedne dziecko. Ma za rodziców idiotów
To dziecko, jak dorośnie, będzie wyśmiewane, biedna mała
Ten film to raj dla pedofili
To pornografia
Powinna być aresztowana za to nagranie
To patologia
Pieprzone hipisy
Porody bez ingerencji lekarskiej cieszą się coraz większą popularnością wśród rodzących. Przeważają porody domowe pod okiem douli. Nadal jednak pokutuje przekonanie, że kobieta musi urodzić w szpitalu i że rodząc w innych warunkach postępuje nie tylko lekkomyślnie, ale również niezgodnie z prawem.
Tymczasem - również w Polsce - obowiązuje rozporządzenie Ministra Zdrowia o tzw. standardzie okołoporodowym, które stwierdza, że kobieta ma prawo wyboru miejsca do porodu, i poród może odbyć się np. w jej domu.
Powinno cię również zainteresować: Poród w domu. Czy to duże ryzyko?