Obecność męża podczas cesarskiego cięcia

Chciałabym zapytać, czy w Polsce wpuszcza się już mężów na salę operacyjną. Trzy lata temu rodziłam przez cesarskie cięcie i mąż czuł się wykluczony, bo nie mógł ze mną być. Do tej pory mi to wypomina z rozżaleniem. Na Zachodzie to norma, ale jak jest u nas?

Towarzyszenie męża czy partnera przy porodzie drogami natury stało się już prawie powszechną sytuacją w polskich szpitalach. Nieco inaczej wygląda kwestia towarzyszenia przy cesarskim cięciu. Nie jest to jeszcze rozpowszechniony zwyczaj, choć coraz więcej szpitali wprowadza taką możliwość. Jest to zwykle praktykowane przy planowych cesarskich cięciach, wykonywanych spokojnie, ale nie w sytuacjach zagrożenia matki lub dziecka i wymagających pośpiechu. Wybierając szpital do porodu, trzeba wcześniej zapytać o taką opcję i zaznaczyć, że przyszłym rodzicom bardzo na tym zależy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.