Poród ze wspomaganiem

Czasami, by pomóc dziecku zdrowo się urodzić, niezbędne jest użycie specjalistycznych narzędzi.

Chciałabyś rodzić szybko, łatwo i możliwie bezboleśnie. Jak najbezpieczniej dla siebie, a przede wszystkim dla dziecka. Siłami natury. Możesz mi wierzyć, że tego samego pragnie lekarz. Niestety, natura bywa zawodna i wtedy trzeba pomóc dziecku przyjść na świat. Nie zawsze wystarczą troskliwe ręce położnej. Czasem niezbędne są narzędzia - kleszcze albo próżniociąg.

Przyjmuje się, że drugi okres porodu ("wypychanie" dziecka na świat ) u kobiety rodzącej po raz pierwszy nie powinien trwać dłużej niż dwie godziny, a gdy rodzi ona po raz kolejny - godzinę. Są położnicy, którzy sztywno trzymają się tych zaleceń i sięgają po narzędzia położnicze nim sytuacja stanie się naprawdę groźna. Inni są zdania, że lepiej pozwolić, by poród przebiegał własnym rytmem, dopóki matce lub dziecku nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo. Warto zapytać lekarza prowadzącego ciążę o to, do której frakcji należy i... zastanowić się, która z nich jest ci bliższa. Może ty też wolisz mieć wszystko pod kontrolą i większym zaufaniem obdarzysz lekarza, który rutynowo stosuje się do procedur? Pamiętaj jednak, że nawet najbardziej liberalny lekarz nie cofnie się przed użyciem narzędzi, jeśli uzna, że to jedyny sposób umożliwienia dziecku przyjścia na świat przez kanał rodny. Warto wyobrazić sobie, że coś takiego przydarza się właśnie tobie, choć prawdopodobieństwo, że tak będzie jest niewielkie. Jednak jeśli naprawdę do tego dojdzie, będziesz na to przygotowana i... wszystko przebiegnie spokojniej, jak zawsze wtedy, gdy wiesz, czego się możesz spodziewać.

Kiedy zabieg jest niezbędny

Jeżeli przebieg ciąży, twoja budowa ciała czy ogólny stan zdrowia lub inne czynniki z góry wykluczają poród siłami natury, lekarz najpewniej będzie ci polecał cesarskie cięcie. Natomiast jeśli masz chore serce, uprzedzi, że podczas porodu najprawdopodobniej użyje narzędzi, by nie dopuścić do pogłębienia się choroby (w takich wypadkach duży wysiłek jest bowiem niewskazany). Jeśli masz sporą wadę wzroku, przed porodem skonsultuj się z okulistą, by wydał zaświadczenie, czy możesz rodzić siłami natury czy lepiej nie ryzykować i z góry nastawić się na poród z użyciem narzędzi.

Zdarza się jednak, że nic nie zapowiada komplikacji, pierwszy okres porodu przebiega normalnie i dopiero, gdy główka przesunie się w dół, pojawiają się niespodziewane trudności. Wtedy zwykle jest już za późno na wykonanie cesarskiego cięcia i dziecko trzeba wydobyć za pomocą kleszczy lub prożniociągu.

Zabieg ten wykonuje się, gdy:

drugi okres porodu trwa zbyt długo, a główka dziecka utkwiła w kanale rodnym;

dziecko jest niedotlenione, grozi mu zamartwica i musi jak najszybciej wydostać się na świat;

kobieta jest wyczerpana długim, ciężkim porodem i nie ma siły przeć;

ustaje parcie, bo (najprawdopodobniej pod wpływem znieczulenia zewnątrzoponowego) mięśnie miednicy nadmiernie wiodczeją.

Jak to przebiega

Ruchy położnika muszą być skoordynowane ze skurczami macicy, a kobieta powinna wspomagać je parciem. Jest to więc zadanie nie tylko dla lekarza, rodząca odgrywa tu bardzo ważną rolę. Kobieta musi leżeć na plecach, z nogami uniesionymi na podpórkach. Podczas porodu zabiegowego lekarz lub położna powinni informować ją, co robią i dlaczego. Przede wszystkim powiedzą ci, jakich narzędzi użyją. Kleszcze wyglądają jak dwie duże zakrzywione łyżki. Lekarz wsuwa je do pochwy, chwyta główkę z boków i pociąga ją w dół, zgodnie z kierunkiem kanału rodnego. Próżniociąg (zwany też z łaciny vacuum ) to tłok z przyssawką, którą przykłada się do czubka główki. Podciągając tłok, lekarz wytwarza podciśnienie, a wtedy końcówka przysysa się i ściąga główkę w dół.

Opisane narzędzia można zastosować dopiero wtedy, gdy szyjka macicy jest całkowicie rozwarta, a główka dziecka znajduje się w kanale rodnym. Po założeniu kleszczy lub vacuum wykonuje się nacięcie krocza (w znieczuleniu miejscowym).

Postaraj się nie wpadać w panikę i słuchaj poleceń lekarza. Skoncentruj się i myśl o dziecku. Zazwyczaj cały zabieg trwa nie dłużej niż parę minut. Narzędzia w rękach doświadczonego położnika nie stwarzają dodatkowego zagrożenia dla dziecka. Dzieci urodzone w ten sposób są nieraz w gorszym stanie, ale często nie wynika to z użycia narzędzi, lecz z przyczyn, które zmusiły lekarza do ich zastosowania. Drobne ślady, czyli otarcia naskórka policzków po kleszczach czy obrzęk czubka główki po próżniociągu, znikają zazwyczaj po kilku dniach.

Co zależy od ciebie

W dużym stopniu masz wpływ na przebieg własnego porodu. Żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo użycia narzędzi:

wspomóż skurcze macicy siłą ciążenia - staraj się podczas porodu jak najwięcej stać i chodzić;

zastanów się, czy na pewno chcesz znieczulenia zewnątrzoponowego lub silnych środków przeciwbólowych. Środki znieczulające hamują postęp porodu i ograniczają możliwość poruszania się.

zapytaj o możliwość wzięcia prysznica lub wejścia do wanny - woda rozluźnia i działa przeciwbólowo.

Po porodzie zabiegowym kobiety są czasem złe na siebie, że nie wszystko poszło tak, jak zaplanowały. Nie warto sobie nic wyrzucać. Postaraj się zrobić wszystko, co w twojej mocy, by pomóc sobie i swemu dziecku, ale pamiętaj, że pewnych rzeczy nie da się przewidzieć. Zaufaj ludziom, którzy chcą wam pomóc i ich ocenie sytuacji. Pomyśl, co by było, gdyby nie miał kto udzielić wam pomocy.

Jeżeli nawet twój poród zakończył się zabiegiem, nie znaczy to wcale, że tak samo będzie następnym razem. Przy kolejnych porodach mięśnie miednicy są bardziej elastyczne.

Rada dla taty

Jeżeli towarzyszysz partnerce przy porodzie i wystąpią komplikacje, które zmuszą lekarza do użycia narzędzi, staraj się nie patrzeć mu na ręce. Lepiej dla was obojga, jeśli skupisz się na tym, by dodawać jej otuchy. Jeśli nie potrafisz opanować swojego niepokoju, lepiej wyjdź z sali i już po wszystkim wróć do partnerki, by wspólnie usłyszeć, co ma wam do powiedzenia neonatolog, i przywitać się z nowo narodzonym maluchem.

Więcej o:
Copyright © Agora SA