Wszystko o znieczuleniu

Zbliża się poród. Czeka cię trud i wysiłek. Ale to nie oznacza, że jesteś skazana na niekończące się cierpienie.

Artykuł ten poświęcam pamięci pewnej młodej matki. W roku 1591 Eufane MacAyane z Edynburga została w majestacie prawa pogrzebana żywcem. Ta nieludzka kara spotkała ją dlatego, że niedługo wcześniej, podczas wyjątkowo ciężkiego porodu bliźniąt, poprosiła o coś na uśmierzenie bólu. Los nieszczęśnicy miał być ostrzeżeniem dla innych kobiet, którym powstałaby w głowie myśl o złagodzeniu cierpienia.

Dziś nie tylko możemy, ale i umiemy radzić sobie z bólami porodu.

Czy wytrzymam?

Im bliżej porodu, tym częściej zadajesz sobie to pytanie. Odczuwanie bólu podczas porodu to sprawa indywidualna. Dla jednych kobiet jest on torturą, inne twierdzą, że wcale tak bardzo nie boli.

Ból porodowy nie jest całkiem bezsensowny. Niektórzy twierdzą nawet, że uruchamia mechanizmy hormonalne potrzebne do prawidłowego przebiegu porodu i nawiązania więzi z dzieckiem. Moim zdaniem jednak cierpienie nie każdego uszlachetnia, a matka i bez bólu pokocha swoje dziecko. Bardzo boleśnie odczuwany poród może zaś być przyczyną długotrwałego urazu, depresji poporodowej czy psychicznego odrzucenia dziecka. Istnieją naturalne i farmakologiczne sposoby radzenia sobie z bólem porodowym. Każdy z nich ma swoje wady i zalety.

Metody naturalne

Ich zaletą jest to, że nie mają skutków ubocznych, nie wymagają również skomplikowanej aparatury. Nie znoszą jednak bólu całkowicie, a żeby z nich skorzystać, potrzeba często obecności osoby bliskiej. No i nie w każdym szpitalu patrzy się na nie przyjaznym okiem...

A więc podczas porodu:

Zrelaksuj się.

Strach zwiększa ból, a ból zwiększa strach. Uwierz, że jesteś pod dobrą opieką, zaufaj położnej i lekarzowi. Staraj się myśleć o tym, że niedługo zobaczysz swoje dziecko. Rozluźniaj mięśnie po każdym skurczu, zamknij oczy i spróbuj wyobrazić sobie coś miłego i spokojnego.

Oddychaj.

Podczas bolesnego skurczu nie wstrzymuj oddechu, tylko wydłuż wydech, tak jakbyś chciała wraz z powietrzem wydmuchać ból. Wsłuchaj się w swoje ciało, dostosuj oddech do rytmu skurczy. Między skurczami kilka razy odetchnij głęboko, żeby dotlenić dziecko.

Wejdź do ciepłej wody.

Rozluźnisz się, a wtedy macica będzie mogła efektywniej pracować. Możesz leżeć w wannie przez cały czas porodu i jeśli czujesz, że ci pomaga, urodzić dziecko do wody.

Poproś o masaż.

Dotykiem ciepłej, życzliwej dłoni można zdjąć trochę bólu, zwłaszcza gdy dokucza okolica krzyżowa. Może to być delikatne lub silniejsze pocieranie, ucisk, ruchy okrężne lub w poprzek pleców, zależnie od tego, co sprawia ci ulgę. Masować może położna lub mąż, kiedy ty na przykład pochylisz się do przodu i na czymś oprzesz.

Poproś o ciepły lub zimny okład.

Przy dokuczliwych bólach pleców pomaga również przykładanie woreczka z lodem albo przeciwnie, ciepły okład (np. termofor, podgrzany woreczek wypełniony gorczycą). Można też ciepłe i zimne okłady stosować na zmianę.

Metody farmakologiczne

Mogą znieść ból całkowicie, ale niosą ze sobą skutki uboczne

Znieczulenie zewnątrzoponowe

Uważa się je obecnie za najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy sposób łagodzenia bólu porodowego. Podane w odpowiednim momencie przyspiesza rozwieranie się szyjki macicy, zmniejsza stres matki, poprawia ogólny stan dziecka w sytuacjach, w których ból i stres utrudniają postęp porodu.

Znieczulenie blokuje przewodzenie bodźców bólowych z macicy do mózgu. Przy odpowiedniej dawce nie zakłóca jednak przewodzenia bodźców czucia i dotyku. Dlatego kiedy zacznie działać, nie powinnaś odczuwać bólu od pasa w dół (a przynajmniej ból znacznie osłabnie), ale będziesz czuła nogi i będziesz mogła chodzić.

Znieczulenie stosuje się na prośbę rodzącej, ale czasem istnieją dodatkowe wskazania lekarskie. Jest ono korzystne przy nadciśnieniu tętniczym, przy padaczce lub astmie (gdy ból porodowy może wywołać atak), a także wtedy, gdy szyjka rozwiera się z trudem. Przeciwwskazań oprócz braku odpowiedniego sprzętu czy wykwalifikowanego lekarza jest niewiele. Nie mogą się znieczulać kobiety z poważnymi zaburzeniami krzepnięcia krwi, ze stanem zapalnym okolicy lędźwiowej ani z poważnym zakażeniem ogólnym. Jeśli masz tatuaż w okolicy lędźwiowej, spytaj wcześniej anestezjologa, czy nie będzie on stanowić problemu przy znieczuleniu.

Znieczulenie podpajęczynówkowe

Stosuje się w razie cięcia cesarskiego (a także przy wielu innych operacjach). Podaje się je podobnie jak zewnątrzoponowe, tyle że lek wprowadza się głębiej, pod oponę pajęczą - w dawce, która całkowicie znosi odczuwanie wszelkich bodźców od klatki piersiowej w dół. Pozwala ono zachować pełną świadomość w czasie operacji i zobaczyć dziecko zaraz po wydobyciu go z brzucha.

Znieczulenie miejscowe krocza

Polega na nastrzyknięciu tkanek roztworem leku znieczulającego. Stosuje się je do szycia naciętego lub pękniętego krocza. Nie znosi czucia całkowicie, ale znacznie łagodzi odczuwanie bólu.

Znieczulenie ogólne

Znieczulenie ogólne, które wiąże się z całkowitym wyłączeniem świadomości kobiety, ma zastosowanie w przypadkach nagłego cięcia cesarskiego, do usunięcia resztek łożyska z macicy lub innych zabiegów po porodzie. Do operacji potrzebne jest podanie dożylne środków głęboko znieczulających, usypiających i zwiotczających oraz intubacja, czyli wprowadzenie do tchawicy rurki pozwalającej stosować oddech zastępczy. Do krótszych zabiegów wystarczy dożylne podanie środków usypiających i znieczulających, bez intubacji. Po zastosowaniu znieczulenia ogólnego twoje spotkanie z dzieckiem nieco się odsunie. Przez jakiś czas możesz się czuć senna. Pierwsze karmienie odbywa się zwykle po kilku godzinach.

Zastrzyk z dolarganu

Jest to silny narkotyczny środek przeciwbólowy o działaniu rozkurczowym. Podaje się go najczęściej domięśniowo. Dolargan ułatwia rozwieranie szyjki macicy, powoduje rodzaj euforii i oszołomienia. Jednocześnie wywołuje poważne skutki uboczne - może zwolnić akcję porodową, wywołać wymioty, senność, zaburzenia orientacji.

Dolargan przechodzi przez łożysko i niekorzystnie wpływa na dziecko, które po porodzie jest senne, słabiej reaguje na bodźce i ma osłabiony odruch ssania. Zwykle trzeba mu podawać antidotum dla pobudzenia oddechu. Środek powinno się więc stosować tylko wtedy, gdy nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego lub istnieją do niego przeciwwskazania, zaś ból jest na tyle silny, że utrudnia postęp porodu.

Jeśli chcesz poradzić sobie bez znieczulenia

Zapisz się do szkoły rodzenia - poznasz tam proste sposoby radzenia sobie z bólem, np. ćwiczenia relaksacyjne, techniki oddychania i masażu.

Namów bliską osobę, by ci towarzyszyła - to pomoże ci poczuć się bezpieczniej, a w razie potrzeby będziesz miała na kogo liczyć w walce z bólem.

Naucz się rozluźniać ciało i relaksować - napięte mięśnie bardziej bolą.

Podczas porodu bądź aktywna - poruszaj się, próbuj odnaleźć najdogodniejszą pozycję.

Nie wstydź się wydawać dźwięków przy porodzie - ból można wykrzyczeć.

W czasie porodu wejdź do wanny lub pod prysznic - ciepła woda łagodzi ból.

Jeśli bierzesz pod uwagę poród ze znieczuleniem

Wybierz szpital, w którym można zażyczyć sobie znieczulenia zewnątrzoponowego.

Dowiedz się, ile kosztuje znieczulenie.

Upewnij się, czy nie jest potrzebna wcześniejsza konsultacja u anestezjologa.

Więcej o:
Copyright © Agora SA