Jestem w 35. tygodniu ciąży. W 11. tygodniu lekarz stwierdził lekki stan zapalny pochwy i przepisał Gynalgin. Ponieważ infekcja nie ustępowała, po pobraniu wymazu z pochwy lekarz zapisał mi antybiotyk. W 18. tygodniu ciąży znów pojawiła się nieprawidłowa wydzielina i dyskomfort w obrębie krocza. Kolejne leki nie przynosiły poprawy. Dodam, że noszę tylko bawełnianą bieliznę, używam rumianku i delikatnych żeli do higieny intymnej, zdrowo się odżywiam, piję probiotyki i naturalne soki warzywne.
REKLAMA
REKLAMA
Niestety, ciąża sprzyja występowaniu zakażeń pochwy, zarówno grzybiczych, jak i bakteryjnych. W czasie ciąży trudniej też je leczyć, gdyż nie wszystkie antybiotyki można wtedy stosować. Opisane przez Panią leczenie i dodatkowe sposoby łagodzenia dolegliwości były prawidłowe. Podstawą leczenia przewlekłych infekcji jest posiew z antybiogramem i włączenie antybiotyku, na który dana bakteria czy grzyb są wrażliwe. Na pewno powinien on być pobrany przed porodem - warto, by pediatrzy wiedzieli o Pani kłopotach i ewentualnie pobrali posiewy od dziecka zaraz po porodzie, by upewnić się, czy nie złapało ono jakiejś groźnej bakterii od Pani.
w ciąży niestety infekcje intymne często się zdarzają, dlatego ja już przed ciąża brałam probiotyki ginekologiczne by uzupełnić florę w bakterie kwasu mlekowego i nie dopuścić do powstania infekcji a wcześniej często mnie to spotykało, i faktycznie ciąża przebiegła bez problemów
moniiiia
0
w ciąży niestety infekcje intymne często się zdarzają, dlatego ja już przed ciąża brałam probiotyki ginekologiczne by uzupełnić florę w bakterie kwasu mlekowego i nie dopuścić do powstania infekcji a wcześniej często mnie to spotykało, i faktycznie ciąża przebiegła bez problemów