DHA to jeden z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy Omega-3, które mają szczególne znaczenie dla prawidłowego rozwoju mózgu i wzroku.
Dla dziecka jedynym jego źródłem jest matka (najpierw przekazuje je malcowi przez łożysko, potem karmiąc piersią). Organizm kobiety ciężarnej nie jest w stanie samodzielnie wytworzyć DHA, gdyż nie ma odpowiednich enzymów. Można sięgnąć po DHA pochodzenia roślinnego lub z ryb albo przyjmować zawierające je suplementy diety. Produkty roślinne zawierające DHA to m.in. olej lniany, rzepakowy i sojowy, siemię lniane, orzechy włoskie, algi i wodorosty. Jeśli ryby, to morskie, najlepiej tłuste - makrela, łosoś, dorsz, tuńczyk, śledź. Zanieczyszczenie mórz sprawia jednak, że bywają one skażone np. ołowiem czy rtęcią. Wygodniej zatem i bezpieczniej jest sięgnąć po suplementy diety, które uzupełnią ilości kwasu DHA w organizmie. Zachęcam wszystkie przyszłe mamy do przyjmowania tego rodzaju preparatów.