Nie angażujesz się w prace domowe dziecka? Okazuje się, że to dobre podejście. Jest jednak kilka "ale"

Czy rodzice powinni pomagać dzieciom w odrabianiu lekcji? O ile zjawisko uznawane jest zazwyczaj za pozytywne, o tyle istnieją sytuacje, w których pomoc dorosłego bardziej szkodzi, niż pomaga.

Niedawno pisaliśmy o rodzicach, którzy nagminnie wykonują prace za swoje dzieci na konkursy plastyczne. Nie jest tajemnicą, że problem ten dotyczy także prac domowych. Wielu dorosłych bardzo angażuje się w pomoc w trakcie ich odrabiania. Jeszcze inni wręcz wyręczają swoje pociechy. O ile rodzice robią to zazwyczaj w dobrej wierze, ich pomoc nie zawsze dobrze wpływa na dzieci.

Dzieci stają się mniej wytrwałe

Naukowcy z trzech fińskich uczelni (Uniwersytetu Wschodniej Finlandii, Uniwersytetu Jyväskylä i Uniwersytetu w Turku) zbadali ponad 2 tys. uczniów szkół podstawowych. Sprawdzili, jak na ich rozwój wpływa samodzielne odrabianie zadań domowych i co dzieje się, gdy angażują się w to także rodzice. Wyniki badań zostały opublikowane w "Science Daily".

Okazało się, że uczniowie, którzy byli zachęcani przez opiekunów do samodzielnej pracy nad zadaniami, byli później wytrwalsi w szkole. Z kolei nadmierne zaangażowanie dorosłych w pomoc przynosiło odwrotne skutki. Taka sytuacja tworzyła błędne koło - gdy dziecko gorzej radziło sobie z zadaniami szkolnymi, rodzice jeszcze bardziej angażowali się w pomoc. To jednak nie przynosiło pozytywnych skutków.

- Gdy dorosły pozwala dziecku odrabiać pracę domową samodzielnie, wysyła mu sygnał, że wierzy w jego zdolności i umiejętności. Dzięki temu dziecko zaczyna wierzyć w siebie - wyjaśnia prof. Jaana Viljaranta z Uniwersytetu Wschodniej Finlandii.

Ekspert dodaje, że szczególnie złe jest pomaganie dziecku w odrabianiu prac domowych, gdy ono samo o to nie prosi i nie ma z nimi żadnych kłopotów. To może być dla niego sygnał, że rodzic nie wierzy w jego umiejętności.

Kiedy pomagać dziecku?

Czy w takim razie rodzice powinni zrezygnować z pomocy dla dzieci w odrabianiu prac domowych? To także nie jest słuszne posunięcie. Autorzy najnowszych badań podkreślają, że rodzice powinni zachować zainteresowanie zadaniami domowymi dziecka. 

- Musimy pomagać naszym pociechom w sytuacjach, gdy jasno widzimy, że nasza pomoc jest już potrzebna. Nie powinno być to jednak automatyczne zachowanie rodziców - mówi prof. Jaana Viljaranta.

"Zadaniem rodzica jest motywować i wspierać dziecko"

Eksperci podkreślają zazwyczaj, że dorosły powinien przede wszystkim motywować dziecko i stwarzać mu dobre warunki do pracy. O czym jeszcze warto pamiętać?

- Rodzice powinni ustalić z dzieckiem konkretny czas, który ma poświęcić na odrabianie lekcji. Na przykład po powrocie ze szkoły zjedzeniu posiłku i po odpoczynku dziecko zajmuje się odrabianiem lekcji i ma na to godzinę. Warto pokazać dziecku, jak organizować sobie pracę: ustalić, co trzeba wykonać, jakie zadanie zrobić, co należy na jutro do szkoły przygotować. Niech dziecko zaproponuje kolejność wykonania poszczególnych zadań: od przyjemnych do mało przyjemnych dla niego lub od trudnych do łatwych - radziła w rozmowie z nami dr Marta Majorczyk, wykładowca akademicki w Collegium Da Vinci w Poznaniu oraz doradca rodziny z poradni psychologiczno-pedagogicznej przy Uniwersytecie SWPS.

Ekspert dodaje także, że na początku rodzice powinni sprawdzać, czy dziecko rozumie treść poleceń. Jeśli tak, może pracować samodzielnie. - Zadaniem rodzica jest motywować i wspierać dziecko, ale nie wyręczać w wykonywaniu zadań - podkreśla dr Marta Majorczyk.

Zobacz także:

Polska szkoła uznana za najlepszą na świecie. Nie ma w niej dzwonków, ocen i podręczników

Likwidacja prac domowych? "To pierwszy dobry pomysł dotyczący polskiej szkoły od lat"

Copyright © Agora SA