Matka otworzyła spód od pokrywki pudełka na jedzenie swoich dzieci. "Jestem przerażona tym, co tam znalazłam"

Pleśń często możemy znaleźć w miejscach, w których niekoniecznie byśmy się jej spodziewali. Przekonała się o tym jedna z matek, która znalazła grzyby w pudełkach na jedzenie swoich dzieci.

Nowozelandka, Grace Bollen, podzieliła się swoją historią na Facebooku. Kobieta napisała, że gdy myła pojemniki, w których jej dzieci noszą jedzenie, jej uwagę zwróciły czarne plamki w rogu. Postanowiła więc otworzyć spód od pokrywki. Wówczas okazało się, że jest ona pokryta pleśnią.

- Jestem zbulwersowana tym, co znalazłam. Czuję się okropnie, że moje dzieci jadły z tego obiad - pisze matka. Jednocześnie przekonuje, że pudełka były codziennie myte ręcznie i zostawiane na całą noc, aby wyschły. 

Grace, aby ostrzec innych rodziców, zamieściła zdjęcia zapleśniałych pojemników. Napisała, że niebieski był używany przez około dziewięć miesięcy, a żółty -  mniej więcej przez 12. Doradziła też, aby nie kupować pudełek, w których nie ma możliwości umycia każdej części osobno.

Plastikowe pojemniki na jedzenie złapały nieprzyjemny zapach? Mamy 4 myki, które rozwiążą ten problem!

O nieprzyjemnym odkryciu dowiedziały się już firmy, które wyprodukowały pudełka - australijska Stuck On You i nowozelandzka Lunchbox Inc (produkty obu nie są dostępne w Polsce, ale można zamówić je przez internet). - Blisko współpracuję z obydwoma producentami, aby wyjaśnić tę sprawę - powiedziała nam Grace Bollen. Firmy zapewniły ją, że pracują nad tym, aby pojemniki były wodoszczelne. Nowozelandka zachęca innych, aby kontaktowali się z producentami, jeśli mają podobne problemy.

Obie firmy wydały też oświadczenia na swoich fanpage'ach. Przedstawiciele Lunchbox Inc przekonują, że są zaniepokojeni zdjęciami, które zobaczyli. W zamieszczonym poście czytamy, że podjęte zostały działania, aby rozwiązać ten problem i pomóc klientom. Firma zachęca też do kontaktu wszystkie pokrzywdzone osoby.

W podobnym tonie wypowiedziała się druga firma. Jej przedstawiciele zapewnili, że badają sprawę i są zaskoczeni tym, co się stało. Zamieścili też krótką instrukcję, jak prawidłowo myć ich pojemniki. Należy zrobić to najszybciej, jak to tylko możliwe po każdym użyciu, wyjmować wewnętrzne elementy i myć je osobno ciepłą wodą z mydłem, nie oddzielać silikonowej uszczelki od zewnętrznej części pojemnika, dokładnie wysuszyć wszystkie części pojemnika i nawet po ich wyschnięciu przechowywać je w dokładnie wentylowanym pomieszczeniu. Producent podkreśla, że tylko wewnętrzną część można myć w zmywarce, ale generalnie zaleca mycie ręczne.

Wspomniane pojemniki w Polsce nie są sprzedawane, ale każde pudełko na jedzenie należy dokładnie umyć za każdym razem po jego użyciu. Szczególną uwagę należy zwrócić na zakamarki i zagłębienia, w których mogą gromadzić się resztki jedzenia. Choć ten konkretny producent nie zaleca wyjmowania uszczelek, można spotkać się z opiniami, że jeśli ktoś już to robi albo ma pojemnik, w którym jest to w ogóle możliwe, należy bezwzględnie i dokładnie ją umyć.

To też może cię zainteresować: Pediatrzy przestrzegają rodziców: Przestańcie podawać dzieciom jedzenie w plastikowych opakowaniach! Są szkodliwe

Tak wygląda gumowa kaczka do kąpieli po przecięciu. Jest pełna pleśni

Tysiące dzieci gryzie tę kultową żyrafkę. Ta mama odkryła, co może kryć się w jej wnętrzu

Mama 8-latka zdjęła odcisk dłoni chłopca po zabawie. Pod mikroskopem znalazła bakterię Bacillus, gronkowca i grzyby

Więcej o:
Copyright © Agora SA