Dziecko na rowerze do dziesiątego roku życia jest traktowane jak pieszy. Co to oznacza?
mł. asp. Michał Gaweł z Komendy Głównej Policji: Dziecko w wieku do 10 lat, jadące rowerem i będące pod opieką np. rodzica na rowerze jest traktowane jako pieszy. W tym przypadku może przejeżdżać przez przejście dla pieszych rowerem. Jest to zgodne z przepisami. Ze względu na bezpieczeństwo, zalecałbym, aby dziecko przed przejściem dla pieszych schodziło jednak z rowerku. Dzięki temu kierowca zbliżający się do przejścia dla pieszych będzie miał szansę zauważyć małego rowerzystę, który nie pojawi się nagle na zebrze. Dziecko idące z rowerkiem ma mniejszą prędkość niż takie, które na tym rowerze jedzie.
Czy małe dziecko na rowerku może jechać ścieżką rowerową?
- Jadące rowerem dziecko do 10. roku życia traktowane jest jak pieszy. W związku z tym nie powinno znajdować się na drodze dla rowerów. W rzeczywistości często dzieje się tak, że rodzice czy opiekunowie wpuszczają małe dzieci na ścieżki, często sami też jadą rowerem. Warto w takiej sytuacji odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy to jest bezpieczne?
Policjanci są ludźmi i każdą sytuację traktują indywidualnie. Kiedy jednak dojdzie do zdarzenia drogowego, trzeba liczyć się z konsekwencjami. Wówczas policjanci będą podejmować decyzje zgodnie z przepisami prawa.
Rodzice muszą być świadomi przepisów i uwrażliwieni na sytuacje, które mogą pojawić się podczas jazdy małego dziecka na rowerze po drodze dla rowerów. Na tej przestrzeni poruszają się również dorośli rowerzyści. Są miejsca, gdzie natężenie ruchu rowerowego jest bardzo duże, rowerzyści jeżdżą z różną prędkością. Czasem bardzo szybko. Rodzic powinien znać umiejętności jazdy na rowerze swojego dziecka, zastanowić się, czy jest sprawne na tyle, aby samo zareagowało na różne nieprzewidziane sytuacje drogowe.
Dziecko i rodzic na rowerze. W jakiej kolejności najlepiej jechać?
- Przepisy tego nie określają. Decyzja o kolejności jazdy należy do rodziców. Rozsądniej jest, kiedy rodzic jedzie za dzieckiem. Wówczas widzi jak się zachowuje dziecko, może przewidzieć czy skręci w lewo, czy w prawo, czy ominie przeszkodę, czy wjedzie w studzienkę. Drugi rodzic niech jedzie jako pierwszy. Ważne są odległości jazdy za dzieckiem. Jeśli rodzic jedzie zaraz za dzieckiem, zachowując przy tym bezpieczną odległość, ma większą szansę szybko zareagować w trudnej sytuacji drogowej.
Dziecko po ukończeniu 10 roku życia jest już traktowane przez prawo o ruchu drogowym jak dorosły rowerzysta. Co to oznacza?
- Rodzice często pytają policjantów, czy coś takiego jak karta rowerowa wciąż obowiązuje. Odpowiadam, że tak! Dziecko, które ukończyło 10 lat i chce jeździć na rowerze po drodze publicznej (definicja drogi publicznej to wydzielony pas terenu, który składa się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla rowerów,drogi dla pieszych przeznaczony do ruchu pojazdów itd.) musi zdać egzamin na kartę rowerową. Taki egzamin zdaje się w szkole podstawowej, która bezpłatnie organizuje egzamin składający się z części teoretycznej i praktycznej. Dziecko, aby zaliczyć egzamin musi znać przepisy ruchu drogowego oraz wykazać się umiejętnościami jazdy na rowerze. Karta rowerowa obowiązuje do 18. roku życia, po 18 urodzinach każda dorosła osoba nabywa uprawnienia do jazdy rowerem.
Czyli nastolatek, który ma 12, 15 czy 17 lat i nie ma karty rowerowej, a jedzie na rowerze po drodze dla rowerów albo po chodniku popełnia wykroczenie i jeździ bezprawnie?
- Zdarzają się takie sytuacje, kiedy np. nastolatek jedzie na rowerze po przejściu dla pieszych bez karty rowerowej i dochodzi do kolizji drogowej. Wówczas zaczynają się problemy. Nie tylko samych skutków zdarzenia, strat materialnych i ewentualnych obrażeń, ale problemy z odszkodowaniem. Pierwsze pytanie, jakie padnie z ust policjantów przybyłych na miejsce wypadku będzie o kartę rowerową i okaże się, że rowerzysta nie posiada uprawnień i nie powinien w ogóle poruszać się rowerem po drodze publicznej. Karta rowerowa dla młodego człowieka to tak naprawdę pierwsze prawo jazdy.
j666
Oceniono 1 raz 1
Załóżcie dziecku kask na czapke i kaptur przy zimej pogodzie, powodzenia (filmy szkoleniowe "Uciekający pociąg" i "Stalingrad").